Robert Górski to bez wątpienia jeden z bardziej rozpoznawalnych polskich komików. Lider Kabaretu Moralnego Niepokoju jest również twórcą popularnego serialu Ucho Prezesa. Do niedawna media nie interesowały się zbytnio życiem prywatnym 48-latka. Wiadomo jednak, że ma na swoim koncie dwa poważne związki: z graficzką Katarzyną Osipowicz, z którą ma syna Antoniego oraz z reżyserką i producentką Barbarą Harasimowicz, u boku której spędził minione dziesięć lat.
Kilka miesięcy temu nieoczekiwanie okazało się, że komik ma nową wybrankę serca, o kilkanaście lat młodszą Monikę Sobień, z którą w lutym doczekał się córki. Kobiecie udało się nawet zmienić sceptyczne podejście do małżeństwa Roberta, bowiem ku zdziwieniu większości, w minioną sobotę Górski i Sobień stanęli na ślubnym kobiercu. Ceremonia odbyła się na warszawskim Starym Mieście i połączona była z chrzcinami pociechy, Maliny.
"Pierwsza i ostatnia" żona komika, jak zapewniał parę miesięcy temu, ma 31 lat i pochodzi z Radomia. Kobieta ukończyła dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim oraz scenariopisarstwo w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy. Obecnie Monika tworzy internetowy magazyn WeMen. Zaś wcześniej pracowała w wydawnictwie Burda Media, a także w _**Super Expressie**_. Co ciekawe, świeżo upieczeni małżonkowie poznali się, gdy Monika wykonywała swoją pracę. Okazuje się, że dziennikarka przeprowadzając wywiad z komikiem, dostrzegła w nim idealnego kandydata na męża i potencjalnego ojca swoich dzieci.
Myślicie, że Robert dotrzyma słowa i będzie to jego pierwszy i ostatni ożenek?