Emilia Clarke zyskała międzynarodową sławę dzięki roli Daenerys Targaryen w Grze o tron. Nie chcąc zostać zaszufladkowana jako "aktorka jednej roli", Brytyjka szybko zaczęła pokazywać się w pełnometrażowych produkcjach, takich jak dramat Zanim się pojawiłeś czy spin-off Gwiezdnych wojen.
Aktualnie gwiazda promuje najnowszy film ze swoim udziałem, pt. Last Christmas. To świąteczna komedia o dziewczynie, która pracuje w dużym domu towarowym w Londynie jako elf. Jej życie jest pasmem niepowodzeń, do czasu aż pewnego dnia poznaje w pracy przystojnego Toma. W magicznej atmosferze świąt między nimi zaczyna kwitnąć uczucie, a życie Kate zmienia się na lepsze.
We wtorek w Berlinie odbyła się impreza promująca Last Christmas. Emilia Clarke pojawiła się na niej w niebieskiej sukience z odkrytymi ramionami od Marco de Vincenzo.
Aktorka pozowała na ściance z szerokim uśmiechem. Niestety cały efekt psuł źle wykonany makijaż, a konkretnie... biały puder na jej nosie.