W niedzielę pisaliśmy o Ioanie Spangenberg, Rumunce mieszkającej w Berlinie, właścicielce 50-centymetrowej talii. 30-letnia kobieta, która ma 172 cm wzrostu i waży 40 kilogramów twierdzi, że nie jest to rezultat interwencji chirurga czy restrykcyjnej diety. Zapewnia, że zawsze tak wyglądała, a na co dzień odżywia się głównie... fast foodami i słodyczami. Zobacz: "Ludzka klepsydra" ma w talii... 50 centymetrów!
Nietypowy wygląd aspirującej modelki wzbudził duże kontrowersje. Dziś ukazały się analizy stanu zdrowia Ioany. Dietetycy wypowiadają się jedynie na podstawie jej zdjęć oraz opisu "diety", którą stosuje. Wnioski nie powinny chyba nikogo zaskoczyć - niemożliwym jest, żeby kobieta jadła "trzy pełne posiłki dziennie" oraz niezdrowe przekąski i wyglądała w ten sposób.
Z pewnością możliwe jest, że je niezdrowe jedzenie każdego dnia, jednak wszystko zależy od tego, ile - mówi specjalistka od żywienia Carolyn Scott-Hamilton w rozmowie IBTimes. Może to być mały kawałek czekolady, albo ziemniaczane czipsy. Jeżeli jadłaby te słodkie i słone potrawy, powinna mieć cellulit. Ryzykuje problemy zdrowotne całego organizmu.
Dietetyczka uważa jednak, że Ioana nie jest szczera i odżywia się zupełnie inaczej, niż twierdzi.
Przy jej wzroście powinna ważyć około 59 kilogramów. Fakt, że waży 40 kilo świadczy o tym, że ma bardzo mało mięśni - wyjaśnia. To znaczy, że jest tak wychudzona, a nawet wygłodzona, że mięśnie, przez tak niską wagę, po prostu zanikły. Żeby być tak chudą, musi jeść mniej niż 500 kalorii dziennie, albo nawet mniej - około 1/4 słodkiego batonika dziennie. Szybka przemiana materii naprawdę nie działa aż tak dobrze.
Zobaczcie wideo "promujące" Ioanę i jej 50-centymetrową talię. Czy to może być dla kogoś seksowne?
[
]( http://www.pudelek.tv/video/Ma-50-centymetrow-w-talii-i-wazy-40-kilo-114/ )
