Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Meghan Markle OBURZYŁA SIĘ na Mariah Carey za nazwanie jej "DIWĄ": "ZMROZIŁO MNIE"

129
Podziel się:

Meghan Markle zaprosiła ostatnio do swojego podcastu Mariah Carey, z którą dyskutowały o birasowej tożsamości. Eksksiężnej nie spodobało się, że piosenkarka zarzuciła jej w żartach, iż miewa "momenty, kiedy jest diwą". "Odebrałam to jako obelgę" - stwierdziła żona księcia Harry'ego. Słusznie?

Meghan Markle OBURZYŁA SIĘ na Mariah Carey za nazwanie jej "DIWĄ": "ZMROZIŁO MNIE"
Meghan Markle OBURZYŁA SIĘ na Mariah Carey za nazwanie jej DIWĄ: "ZMROZIŁO MNIE" (Getty Images)

Obecność Meghan Markle na królewskim dworze od samego początku budziła spore kontrowersje. Mimo wszelkich chęci amerykańskiej aktorce nie udało się zjednać sobie sympatii rodaków męża, co zresztą bez przerwy wytykano jej w prasie. Rola księżnej wyraźnie ją uwierała, co ostatecznie doprowadziło do sfinalizowanego w 2020 roku "Megxitu". O swoich traumatycznych doświadczeniach z tym związanych eksksiężna opowiedziała w niedawnym wywiadzie dla The Cut.

Jak można było się spodziewać, smętne wynurzenia Meghan bynajmniej nie zagwarantowały jej współczucia czytelników. Wręcz przeciwnie - małżonce księcia Harry'ego zarzucono "szokująca arogancję". Królewscy eksperci nie zostawili na niej suchej nitki...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Celebryci walczą z inflacją, a Pazurowie łamią prawo przez kabanosy

O tym, jak bardzo Markle jest oderwana od rzeczywistości, miała się okazję przekonać Mariah Carey. Piosenkarka wystąpiła ostatnio w podcaście "książęcej znajomej", Archetypes, gdzie kobiety dyskutowały o swoich birasowych tożsamościach. Obie doszły do wniosku, że przez kolor swojej skóry dla jednych były "za czarne", a dla innych "za białe". W pewnym momencie Mariah stwierdziła, że - podobnie jak większość wpływowych kobiet - Meghan "miewa momenty, kiedy jest diwą". Markle zareagowała na te słowa z oburzeniem.

Zmroziło mnie, kiedy nazwała mnie diwą! - stwierdziła, komentując później rozmowę z wokalistką. Oczywiście nie mogliście mnie zobaczyć, ale zaczęłam się trochę pocić. Ona miała to na myśli jako komplement. Ale odebrałam to jako obelgę. Usłyszałam to jako słowo "diwa", czyli określenie kogoś problematycznego. Jak jedno słowo może oznaczać coś innego dla każdego z nas - to jest dla mnie zadziwiające.

Myślicie, że Meghan naprawdę miała się za co obrażać? A może prawda w oczy kole?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(129)
Ronn
2 lata temu
Ona to na wszystko się obraża.
Lidka
2 lata temu
Nie ma to, jak obrobić kogoś za plecami pięć minut po słodkiej pogawędce.
kola
2 lata temu
DiVa jest tylko jedna - nasza Edzia Górniak
Kate
2 lata temu
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. 🥰
Gość
2 lata temu
Nie mam nic do Markle, ale Carey ciężko zapracowała na to co ma i bycie „divą” i na to, żeby stawiać różne wymogi dotyczące współpracy, nie poprzez małżeństwa i męża, który wkręcił w serial, albo wkręcił w jedną z najsławniejszych rodzin lol.
Najnowsze komentarze (129)
Callas
2 lata temu
Nie wypisujcie kompletnych bzdur, nawet jeśli macie swoje czytelniczki za idiotki głupsze od siebie (o co trudno). Podcast, podobnie jak pierwszy, z Sereną Williams, jest super pozytywny, i jest tak popularny - również w UK - że przebił samego Joe Rogan. Ergo, jest na 1-szym miejscu. W podcaście z Mariah Carey obie panie CHWALĄ określenie "diva", i wyjaśniają jego prawdziwe znaczenie, zahaczając między innymi o operę. Oryginalnym znaczeniem "Diva" jest "Bogini" ("Goddess"), I obie panie zastanawiają się jak i kiedy słowo to zyskało wydźwięk pejoratywny, oraz z przyjemnością, żartobliwie, nazywają się nawzajem "diva". Nota Bene, matka Mariah Carey była divą, czyli śpiewaczką operową (profesjonalne określenie).
Koala
2 lata temu
Mariah jest divą, ale bardzo utalentowaną. Meghan ma talenty kija od miotły.
Oll
2 lata temu
Ah ta Mega Mega. Ani to ladne, ani sexowne, ani tym bardziej bystre.
Agata
2 lata temu
Czy jeszcze ktoś podtrzymuje, ze Megan jest fajna?
M.9
2 lata temu
Nic nie mam do Meghan, ale może powinna wyjąć kij z tyłka. Niech się wróci ze 20lat wstecz, kiedy Carey z Whitney Houston w wywiadzie wypowiadały się NT nazywania kogoś diwą i czy to rzeczywiście takie obraźliwe.
Hxkxnx
2 lata temu
Typowy toksyk. Nie znasz dnia ani godziny gdy rzuci fochem. O wszystko obrazona. Dziwne ze wogole robi jakas Karriere I ktos chce z Nia rozmawiac bo przeciez "nie powiedziala jeszcze wszystkiego"...
mimi
2 lata temu
ludzie toksyczni nie mają wglądu w to że są toksyczni.. Megan pewnie jest taka ..jej rodzina tuż po ślubie powiedziała że ona zniszczy rodzinę królewska, i co?? zniszczyć nie zniszczy bo jest zbyt słaba, ale nieźle namieszała..
Sowa
2 lata temu
Obie diwy od siedmiu boleści
Pan Kot
2 lata temu
zacytuję zdanie z pewnego filmu "że też takie przyjmuje się do towarzystwa"...
kinia
2 lata temu
Jeśli ma się jakieś kompleksy to każde słowo analizuje się pod tym kontem, ona ma kompleks koloru swojej skóry. Obwinia o to wszystkich w około tylko nie swoich rodziców, którzy zadecydowali, że będą mieć dziecko mieszanej rasy, co z kolei wiążę się z tego rodzaju problemami.
kinia
2 lata temu
Nudy, a co tam u toxic Hanki, która odbiła męża koleżance a teraz się kreci koło chłopaka córki?
Ewa
2 lata temu
To jest ten program, który miał wspierać komjunity, budować kompaszyn i dawać nadzieję? Zaprasza znaną koleżankę na pogaduchy, żeby lansować się na jej nazwisku a potem histeryzować, że ta powiedziała to, czy tamto, notabene jakąś nieznaczącą nic uwagę-pierdołę? Czy w ogóle była jakaś sensowana wymiana sensownych treści, które wniosły coś nowego? Nie, bo nie chodzo o treść, chodzi o bicie piany, żeby Megan znowu było wszędzie pełno. Kiedy siostra Megan, Samantha krzyczała w mediach, że Megan jest manipulantką, która wykorzystuje ludzi, nie ma grama wspólczucia, że skłóca innych dla własnej korzyści, że jest bezwzględna - to trudno było w to uwierzyć. Teraz widać, że miała wiele racji. Meg i Harry dwa lata temu odeszli od rodziny królewskiej, mają swoje życie - takie jakiego chcieli, a przez te dwa lata cały czas zastraszają rodzinę, że zdradzą jakieś królewskie sekrety. Z perwersją co chwilę wypuszczają jakieś informacje, a to Megan coś powie, a to Harry, że zdetonują jakieś bom_by medialne na temat rodziny i nie ma końca tego kłapania w mediach. A im więcej czasu upływa, tym więcej biją piany na ten temat. Formuła szantażu zwykle jest taka: albo mi dasz to, czego chcę, albo ja zrobię to czy tamto w zemście. Jeśli Meg i Harry ciągle straszą royalsów, że coś powiedzą - to mam pytanie: CZEGO ONI TAK NAPRAWDĘ CHCĄ, za to, że czegoś nie powiedzą? Pieniędzy? Odrażające typy.
dort
2 lata temu
Może zatrudnijcie w końcu w Pudelku kogoś, kto zna angielski. One tam rozmawiały o znaczeniu terminu "diva". Carey powiedziała, że dla niej to słowo ma wyłącznie pozytywne znaczenie i skomplementowała Meghan.
xyz
2 lata temu
Słownik slangu: Diwa (zapisywane również: diva) pochodzi z języka łacińskiego i oznacza boginię. Dawniej mówiono w ten sposób na artystki oraz kobiety z wyższych sfer. Dzisiaj, pojęcie to zostało mocno zdewaluowane, ponieważ odnosi się do kobiet lekkich obyczajów, czyli prostytutek
...
Następna strona