Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|

Paulina Rzeźniczak pokazała pierwsze chwile z życia córki. W domu czekała na nią NIESPODZIANKA. "Musiałyśmy DŁUŻEJ zostać w szpitalu" (FOTO)

230
Podziel się:

Paulina Rzeźniczak po porodzie musiała zostać z córką dłużej w szpitalu. Żona Jakuba podzieliła się wrażeniami, jakie towarzyszyły jej tego dnia. Okazało się, że w domu czekała niespodzianka.

Paulina Rzeźniczak pokazała pierwsze chwile z życia córki. W domu czekała na nią NIESPODZIANKA. "Musiałyśmy DŁUŻEJ zostać w szpitalu" (FOTO)
Paulina Rzeźniczak musiała zostać z córką dłużej w szpitalu (Instagram)

10 lutego 2024 roku na świat przyszła córka PaulinyJakuba Rzeźniczaków. Rodzice z ogłoszeniem radosnej nowiny w mediach społecznościowych wstrzymali się aż 8 dni. Od tamtej pory małżeństwo regularnie dzieli się swoim szczęściem za pośrednictwem Instagrama.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Roksana Węgiel o szczegółach ślubu. Ujawnia też, czy Kevin jest o nią zazdrosny

W czwartek ukochana sportowca opublikowała wpis, w którym podzieliła się swoimi przeżyciami, jakie towarzyszyły jej podczas powrotu do domu z córką. Okazuje się, że Paulina i Antonina musiały zostać w szpitalu dłużej, niż to planowano.

To był piękny dzień, kiedy już mogłyśmy wyjść do domku. Musiałyśmy z Antoninką zostać dłużej w szpitalu niż było planowane, stąd radość była jeszcze większa, gdy okazało się, że możemy jechać do domu - napisała na Instagramie.

Paulina Rzeźniczak musiała zostać z córką dłużej w szpitalu

Z okazji powrotu do domu Paulina ubrała córkę w różowy sweterek z pomponami, czapkę i skarpetki, które wydziergała prababcia Antoniny. Po powrocie do domu na Rzeźniczak czekała niespodzianka w postaci mieszkania udekorowanego w różowo-białych kolorach. Żona Jakuba rozpłakała się na widok balonów i transparentu z napisem: "Witajcie w domu".

Oczywiście outfit Antoniny - zrobiony przez prababcię Marysię. Sweterek jeszcze trochę oversize, ale był to bardzo ważny dzień dla Nas i chcieliśmy, żeby był uwieczniony w czymś sentymentalnym. A w domu czekała taka piękna niespodzianka - dodała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(230)
Gigi
2 miesiące temu
W moim odczuciu poziom zażenowania wyeksplodowal ponad skalę. Co za brak taktu!!! Publikowanie czegoś takiego w sytuacji gdy Syn chyba nie mógł liczyć na taki odbiór ze szpitala, a z Córką nie chce utrzymywać kontaktu, publicznie obraził jej matkę. A do redakcji mam pytanie: kogo wy na tym portalu promujecie??? To jest powoli niesmaczne.
Susi
2 miesiące temu
Ładny sweterek
Jedyny sposób
2 miesiące temu
Chyba powinniśmy przestać komentować, może wtedy przestaną o nich pisać.
Wilma
2 miesiące temu
Skąd Ci ludzie mają “fanów”?
viki
2 miesiące temu
Im dłuższy pobyt w szpitalu tym miała więcej strachu, że na parkingu czeka nowa miłość.
Najnowsze komentarze (230)
Gość
2 miesiące temu
On wzglda na chorego. Postarzał się w ostatnim czasie bardzo.
Bosa
2 miesiące temu
Zdrowia Wszystkim 🍋
Marianna
2 miesiące temu
Ale cudo Babcia wyczarowała 😍
Bhhb
2 miesiące temu
Paskudni ludzie
Ghhjj
2 miesiące temu
A co też ma raka?
Tytu
2 miesiące temu
Dziecko słup reklamowy. To rodzice powinni zarabiać na dziecko, a nie odwrotnie!
Bolek
2 miesiące temu
Ja rozumiem, że może ludzie się kochają i cieszą jak rodzi im się dziecko ale w nich jest jakiś taki fałsz przesada no nie wiem... Nie da sie ich lubić... Co się próbują wybielić to pogrążają sie jeszcze bardziej. Może to wynika z tego że są prostymi malo inteligentnymi ludźmi i kasa im mocno zawróciła w głowie. Ale oni nie skończą dobrze, wspomnicie moje słowa...
buła
2 miesiące temu
Ale ustawka
Bella
2 miesiące temu
Zdrówka i szczęścia, mocno Wam kibicuje od samego początku, a hejterom współczuje jakim trzeba być marnym człowiekiem aby innym życzyć źle, głównie piszą tu kobiety bo tylko kobieta kobiecie może tak tryskać jadem, wstydźcie się jest czego
Serce
2 miesiące temu
Junior też był ślicznym niemowlakiem❤️
XenA6
2 miesiące temu
0gony to nie dzieci 👍
Karola
2 miesiące temu
W końcu, po wielu latach „poszukiwań” trafił na tą jedyną. Z którą jest szczęśliwy. Cóż w tym dziwnego, że tak się cieszy z tego dziecka? Poprzednie 2 były wpadką. Jedno z przelotnim romansem. A drugie z osobą, z którą nie do końca chciał byc. To dziecko widocznie było zaplanowane i dlatego w końcu cieszy się z narodzin. Szkoda mi tych poprzednich dzieci. Ale on nigdy nie migał się od płacenia alimentów. A ilu jest tatusiów, co niby zachwyceni z roli taty. A co do czego później dochodzi, umywają ręce i robią wszystko, żeby nie uczestniczyć i nie płacić za swoje potomstwo.
Kkk
2 miesiące temu
A ja myślę, że oni naprawdę się kochają
Gino
2 miesiące temu
Życzę by malutka była podobna do brata lub siostry aby mama nie zaznała spokoju. Zdrówka 🍀
...
Następna strona