Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Agnieszka Włodarczyk pomstuje na BRUDNE restauracje: "Foteliki lepiące, z okruchami, plamami i innymi pozostałościami"

873
Podziel się:

Agnieszka Włodarczyk pożaliła się na to, co zastaje w restauracjach, które odwiedza z partnerem i synkiem. "Dlaczego nikt na to nie zwraca uwagi?!" - grzmi oburzona na Instagramie.

Agnieszka Włodarczyk pomstuje na restauracje
Agnieszka Włodarczyk pomstuje na restauracje (East News, Instagram)

Odkąd Agnieszka Włodarczyk została mamą, jej całym światem jest mały Milan. Zaabsorbowana macierzyństwem celebrytka ograniczyła życie zawodowe do minimum i dziś znana jest głównie za sprawą bycia influencerką. Instagramowy profil 41-latki opływa bowiem w reklamy suplementów i dziecięcych akcesoriów przeplatanych rodzinnymi kadrami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wojenki WAGs i powrót Joli Rutowicz

Aga nierzadko raczy followersów także swoimi przemyśleniami. Głównie z zakresu rodzicielstwa. Nie inaczej było w poniedziałkowy wieczór. Aktorka wrzuciła niepozorny wakacyjny kadr, pod którym zamieściła obszerny wywód dotyczący wypraw do restauracji. Choć jedzenie "na mieście" z reguły powinno sprawiać przyjemność i relaksować, w przypadku Włodarczyk nie zawsze tak jest.

Kiedyś już poruszyłam ten temat na stories. Lubimy czasem zjeść w restauracji. Tak już mamy - zaczyna w imieniu swoim i swojej rodziny. Jest tylko jeden problem, z którym borykam się w zasadzie od początku, od kiedy mały z nami je przy stole. Brudne foteliki dla dzieci. Mówiąc brudne, mam na myśli serio brudne. Lepiące, z okruchami, plamami i innymi pozostałościami po poprzednich małych gościach - wskazuje wyraźnie poirytowana, kontynuując:

Kelnerki zwykle nie zwracają na to uwagi, więc często, zanim posadzimy małego przy stoliku, sami przecieramy stół mokrą chusteczką. Jest to denerwujące - wyznaje i dodaje, że nawet jeśli obsługa odwiedzanych przez nią lokali zareaguje, jest to rozczarowujące:

Kiedyś prosiłam, żeby przemyć fotelik, ale kończyło się to zwykle na popsikaniu chemicznym środkiem, a potem przetarte suchym ręcznikiem i tak zostawione. Nikt nie przemył później czystą wodą. Blat fotelika jest często talerzem dla dzieci, nie wyobrażam sobie jeść z talerza przemytego chemią, sory - wskazuje obruszona, na koniec zagajając obserwatorów:

Dlaczego nikt na to nie zwraca uwagi? Czy Wam też zdarzają się takie sytuacje? Jeśli tak, to co z tym robicie? Same przemywacie stolik, czy prosicie o pomoc?

Pod żalami Agnieszki zaroiło się od komentarzy dzielących się swoimi doświadczeniami insta mam. Myślicie, że jej post zwróci też uwagę właścicieli restauracji?

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(873)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
WYRÓŻNIONE
Zelia
3 lata temu
a ja szczerze mówiąc mam dosyć tych matek, które pozwalają dzieciom dosłownie na wszystko w restauracji - na rozrzucanie jedzenie wokół ( na stole, na podłodze, cAsem zahaczy o sąsiedni stolik). Wczoraj nocowałam w hotelu i rano przy śniadaniu była niemiecka rodzinka z 3 letnim chłopcem i ok. 10-miesięczną dziewczynką. Synek kładł się na podłodze, córce matka co chwilę na zmianę podawała plastikową zabawkę i jedzenie na zmianę. Dziecko co chwilę tę zabawkę wyrzucało na podłogę i piszczało. W hotelu śniadanie było w formie szwedzkiego stołu, gdy wstali i sobie poszli, zostawili taki rozwalony syf - na stole stało pełno talerzyków z niedojedzonymi goframi z nutellą, jogurtami, aktimelami, miski z mlekiem i płatkami, pod krzesłami na podłodze resztki pieczywa, plasterki ogórka. Mam ochotę zakazać miejsca wstępu rodzicom dzieci, którzy potem w takim stanie zostawiają po sobie to miejsce. Kelnerka płakała jak sprzątała. 🤦🏼‍♀️
Nicka
3 lata temu
Tak, też to zauważyłam.
Monia
3 lata temu
No i ma rację... Sama nie jestem jakaś mega estetką, ale pracowałam w pewnej sieciowej kawiarni i pamiętam że na takie " sprawy" jak doczyszczanie fotelika nie było po prostu czasu.... Teraz jak sama jestem mamą i jemy w restauracji przecieram fotelik i przecbodza mnie ciary
ma racje
3 lata temu
Wiele razy się z tym spotkałam...
Klara
3 lata temu
Tak, ma rację.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (873)
sprawiedliwa
3 lata temu
nauczcie się po sobie sprzątać prosze o kulture dziękuję
Sama prawda
3 lata temu
Ten kogucik się ulotni
Nico
3 lata temu
Jest syf ? Wstaje wychodzę . Dziękuję dobranoc
zalosne
3 lata temu
czy ania chociaz raz osobiscie dała opisnie restauracji? podeszła i upomniała lub poprosiła i przetarcie ? czy to zawsze jest mega post publiczny ? mam juz dosc tego ze wszystko trafia do neta
Prawda
3 lata temu
Ma rację. Dzieci są częścią społeczeństwa. Dorośli domagają się czystych stolików, a dzieci mają jeść w syfie?
Ona
3 lata temu
Tez to pamietam zawsze nim młodego dawałam do krzesełka, myłam ten fotelik sama.. poszłabym tez o krok dalej kąciki zabaw chyba nigdy nie są myte i kontrolowane, zepsute brudne zabawki bleee No ale cóż moje tez oczywiście korzystają a później myjemy ręce. Sama prowadzę zlobek dla dzieci wiec zwracam uwagę na takie rzeczy
Upsi
3 lata temu
Bezdzietniuchy nie lubia rodzicow z dziecmi w restauracjach bo im zazdroszcza i nie chca patrzec na szczescie innych. Tak samo jak biedaki nie lubia patrzec na czyjes bogactwo.
Serio...
3 lata temu
Za tą marna kasę i częste skandaliczne zachowanie Madej: nie dziwię się. Same sobie myjcie te foteliki. Taki brud zostawiacie jakby to było normalne. Nie nie jest. Zostawianie syfu,nie zależnie gdzie: świadczy o was. Ogarnijcie się. Ohydne to jest po prostu.
Mary
3 lata temu
Nie wpuszczac dzieciorow do restauracji
Stil
3 lata temu
No pewnie jeszcze do wyparzarki ten fotelik wsadzić? Niech nauczy dziecko jeść z takeża a nie stołu. Gwiazdeczka.
Kaśka
3 lata temu
Fajnie by też było gdyby rodzice sprzątali po swoich dzieciach. Pracowałam w restauracji i te foteliki to była masakra, często po jednym dziecku były wymazane od nóg po blat bo dziecko nie używa talerza tylko mama kładzie mu jedzenie na ten blat i dziecko rękami to sobie rozgniata. Ja rozumiem, że mamy też chcą wyjść do restauracji ale takie zostawianie brudu kelnerce to zwykłe chamstwo
Anka
3 lata temu
Mam nadzieję że nawet w tym naszym ciemnogrodzie w końcu zaczną wprowadzać w restauracjach zasadę 16+
Brrrr....
3 lata temu
Do Stacha.Widzę ,że opcja niemiecka wyraziła swoją wyższość nad Polakami. Prawdopodobnie ugniata cię w głowę hełm budowlany, a trzeba było wszystkie wysłać na Ukraine (wstyd, aż zęby bolą) i byłoby po problemie z ciasnotą umysłową.
Olo
3 lata temu
Następne narzekania matki Polki. Nie pasuje to w domach siedzieć!
...
Następna strona