Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Agnieszka Włodarczyk pomstuje na BRUDNE restauracje: "Foteliki lepiące, z okruchami, plamami i innymi pozostałościami"

347
Podziel się:

Agnieszka Włodarczyk pożaliła się na to, co zastaje w restauracjach, które odwiedza z partnerem i synkiem. "Dlaczego nikt na to nie zwraca uwagi?!" - grzmi oburzona na Instagramie.

Agnieszka Włodarczyk pomstuje na BRUDNE restauracje: "Foteliki lepiące, z okruchami, plamami i innymi pozostałościami"
Agnieszka Włodarczyk pomstuje na restauracje (East News, Instagram)

Odkąd Agnieszka Włodarczyk została mamą, jej całym światem jest mały Milan. Zaabsorbowana macierzyństwem celebrytka ograniczyła życie zawodowe do minimum i dziś znana jest głównie za sprawą bycia influencerką. Instagramowy profil 41-latki opływa bowiem w reklamy suplementów i dziecięcych akcesoriów przeplatanych rodzinnymi kadrami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wojenki WAGs i powrót Joli Rutowicz

Aga nierzadko raczy followersów także swoimi przemyśleniami. Głównie z zakresu rodzicielstwa. Nie inaczej było w poniedziałkowy wieczór. Aktorka wrzuciła niepozorny wakacyjny kadr, pod którym zamieściła obszerny wywód dotyczący wypraw do restauracji. Choć jedzenie "na mieście" z reguły powinno sprawiać przyjemność i relaksować, w przypadku Włodarczyk nie zawsze tak jest.

Kiedyś już poruszyłam ten temat na stories. Lubimy czasem zjeść w restauracji. Tak już mamy - zaczyna w imieniu swoim i swojej rodziny. Jest tylko jeden problem, z którym borykam się w zasadzie od początku, od kiedy mały z nami je przy stole. Brudne foteliki dla dzieci. Mówiąc brudne, mam na myśli serio brudne. Lepiące, z okruchami, plamami i innymi pozostałościami po poprzednich małych gościach - wskazuje wyraźnie poirytowana, kontynuując:

Kelnerki zwykle nie zwracają na to uwagi, więc często, zanim posadzimy małego przy stoliku, sami przecieramy stół mokrą chusteczką. Jest to denerwujące - wyznaje i dodaje, że nawet jeśli obsługa odwiedzanych przez nią lokali zareaguje, jest to rozczarowujące:

Kiedyś prosiłam, żeby przemyć fotelik, ale kończyło się to zwykle na popsikaniu chemicznym środkiem, a potem przetarte suchym ręcznikiem i tak zostawione. Nikt nie przemył później czystą wodą. Blat fotelika jest często talerzem dla dzieci, nie wyobrażam sobie jeść z talerza przemytego chemią, sory - wskazuje obruszona, na koniec zagajając obserwatorów:

Dlaczego nikt na to nie zwraca uwagi? Czy Wam też zdarzają się takie sytuacje? Jeśli tak, to co z tym robicie? Same przemywacie stolik, czy prosicie o pomoc?

Pod żalami Agnieszki zaroiło się od komentarzy dzielących się swoimi doświadczeniami insta mam. Myślicie, że jej post zwróci też uwagę właścicieli restauracji?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(347)
Zelia
2 lata temu
a ja szczerze mówiąc mam dosyć tych matek, które pozwalają dzieciom dosłownie na wszystko w restauracji - na rozrzucanie jedzenie wokół ( na stole, na podłodze, cAsem zahaczy o sąsiedni stolik). Wczoraj nocowałam w hotelu i rano przy śniadaniu była niemiecka rodzinka z 3 letnim chłopcem i ok. 10-miesięczną dziewczynką. Synek kładł się na podłodze, córce matka co chwilę na zmianę podawała plastikową zabawkę i jedzenie na zmianę. Dziecko co chwilę tę zabawkę wyrzucało na podłogę i piszczało. W hotelu śniadanie było w formie szwedzkiego stołu, gdy wstali i sobie poszli, zostawili taki rozwalony syf - na stole stało pełno talerzyków z niedojedzonymi goframi z nutellą, jogurtami, aktimelami, miski z mlekiem i płatkami, pod krzesłami na podłodze resztki pieczywa, plasterki ogórka. Mam ochotę zakazać miejsca wstępu rodzicom dzieci, którzy potem w takim stanie zostawiają po sobie to miejsce. Kelnerka płakała jak sprzątała. 🤦🏼‍♀️
Nicka
2 lata temu
Tak, też to zauważyłam.
Monia
2 lata temu
No i ma rację... Sama nie jestem jakaś mega estetką, ale pracowałam w pewnej sieciowej kawiarni i pamiętam że na takie " sprawy" jak doczyszczanie fotelika nie było po prostu czasu.... Teraz jak sama jestem mamą i jemy w restauracji przecieram fotelik i przecbodza mnie ciary
ma racje
2 lata temu
Wiele razy się z tym spotkałam...
Klara
2 lata temu
Tak, ma rację.
Najnowsze komentarze (347)
sprawiedliwa
2 lata temu
nauczcie się po sobie sprzątać prosze o kulture dziękuję
Sama prawda
2 lata temu
Ten kogucik się ulotni
Nico
2 lata temu
Jest syf ? Wstaje wychodzę . Dziękuję dobranoc
zalosne
2 lata temu
czy ania chociaz raz osobiscie dała opisnie restauracji? podeszła i upomniała lub poprosiła i przetarcie ? czy to zawsze jest mega post publiczny ? mam juz dosc tego ze wszystko trafia do neta
Prawda
2 lata temu
Ma rację. Dzieci są częścią społeczeństwa. Dorośli domagają się czystych stolików, a dzieci mają jeść w syfie?
Ona
2 lata temu
Tez to pamietam zawsze nim młodego dawałam do krzesełka, myłam ten fotelik sama.. poszłabym tez o krok dalej kąciki zabaw chyba nigdy nie są myte i kontrolowane, zepsute brudne zabawki bleee No ale cóż moje tez oczywiście korzystają a później myjemy ręce. Sama prowadzę zlobek dla dzieci wiec zwracam uwagę na takie rzeczy
Upsi
2 lata temu
Bezdzietniuchy nie lubia rodzicow z dziecmi w restauracjach bo im zazdroszcza i nie chca patrzec na szczescie innych. Tak samo jak biedaki nie lubia patrzec na czyjes bogactwo.
Serio...
2 lata temu
Za tą marna kasę i częste skandaliczne zachowanie Madej: nie dziwię się. Same sobie myjcie te foteliki. Taki brud zostawiacie jakby to było normalne. Nie nie jest. Zostawianie syfu,nie zależnie gdzie: świadczy o was. Ogarnijcie się. Ohydne to jest po prostu.
Mary
2 lata temu
Nie wpuszczac dzieciorow do restauracji
Stil
2 lata temu
No pewnie jeszcze do wyparzarki ten fotelik wsadzić? Niech nauczy dziecko jeść z takeża a nie stołu. Gwiazdeczka.
Kaśka
2 lata temu
Fajnie by też było gdyby rodzice sprzątali po swoich dzieciach. Pracowałam w restauracji i te foteliki to była masakra, często po jednym dziecku były wymazane od nóg po blat bo dziecko nie używa talerza tylko mama kładzie mu jedzenie na ten blat i dziecko rękami to sobie rozgniata. Ja rozumiem, że mamy też chcą wyjść do restauracji ale takie zostawianie brudu kelnerce to zwykłe chamstwo
Anka
2 lata temu
Mam nadzieję że nawet w tym naszym ciemnogrodzie w końcu zaczną wprowadzać w restauracjach zasadę 16+
Brrrr....
2 lata temu
Do Stacha.Widzę ,że opcja niemiecka wyraziła swoją wyższość nad Polakami. Prawdopodobnie ugniata cię w głowę hełm budowlany, a trzeba było wszystkie wysłać na Ukraine (wstyd, aż zęby bolą) i byłoby po problemie z ciasnotą umysłową.
Olo
2 lata temu
Następne narzekania matki Polki. Nie pasuje to w domach siedzieć!
...
Następna strona