Jada Pinkett Smith i Will Smith są małżeństwem od 23 lat, co w show biznesie jest prawdziwą rzadkością. Nie jest jednak tajemnicą, że ich pożycie nie zawsze było usłane różami. Para przechodziła liczne kryzysy. Aktorka mówiła w wywiadach, że pojawiły się "znacznie gorsze sytuacje niż niewierność".
Uważam, że istnieje wiele rodzajów zdrady - między innymi pogarda, zaniedbanie, przemoc i obojętność - stwierdziła.
Jada przekonywała też, że włożyła wiele wysiłku w to, aby jej związek przetrwał, ale zawsze uważała, że "nie jest stworzona do tradycyjnego małżeństwa".
Słowo "żona" kojarzy mi się ze złotą klatką. Już przed ślubem myślałam "to mnie zabije" - ujawniła swego czasu.
Wygląda na to, że faktycznie tradycyjny model małżeństwa nie jest dla niej. 27-letni wokalista August Alsina twierdzi bowiem, że przez lata miał romans z Jadą. W dodatku za przyzwoleniem jej męża (!). Opowiedział o tym w wywiadzie dla Angeli Yee.
Odbyłem z Willem rozmowę na temat transformacji ich małżeństwa w partnerstwo. Dał nam swoje błogosławieństwo - ujawnił.
August i Jada mieli poznać się przez syna Smithów, Jadena. Piosenkarz twierdzi, że zakochał się w żonie Willa od pierwszego wejrzenia.
Bezgranicznie oddałem się tej relacji na wiele lat. Naprawdę szczerze ją pokochałem. Mógłbym umrzeć choćby dziś, wiedząc, że oddałem siebie komuś całkowicie. Niektórym nigdy nie jest dane doświadczyć takiego uczucia - powiedział.
Pomimo ujawnienia takich rewelacji mężczyzna twierdzi, że "nie mówi o tym dla sensacji, ale chciał, aby ludzie poznali jego prawdę". Dodał też, że "traktuje Smithów jak rodzinę".
Kocham tych ludzi, nie powiem o nich złego słowa - zapewnił.
Przedstawiciel Jady Pinkett Smith w rozmowie z Page Six skomentował sprawę, mówiąc, że opowieści Alsiny są "absolutnie neoprawdziwe".
Myślicie, że Will Smith faktycznie mógł pozwolić żonie na romans z młodszym o ponad 20 lat mężczyzną?
