Anna Powierza wycięła nadmiar skóry na powiekach. Tak wygląda twarz aktorki po zabiegu (ZDJĘCIA)

Anna Powierza w latach 90. wystąpiła w kilku filmach, które zyskały już miano kultowych. Większości kojarzy się jednak z rolą Czesi w uwielbianym przez Polaków serialu "Klan". Swego czasu 44-latka sprawdziła się także jako autorka książek, wydając pozycję o osobliwym tytule "Jak zostać sławną". Dziś Powierza rozwija także swoją działalność w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się przemyśleniami na tematy różnej maści. Codzienne poczynania Anny na Instagramie śledzi już ponad 46 tysięcy osób.

ZOBACZ: Anna Powierza utyskuje na "uprzywilejowane elity" i oburza się ze szpitalnego łóżka: "Myślę o złożeniu FORMALNEJ SKARGI" (FOTO)

Jakiś czas temu fani zamartwili się o Annę, która pokazała na Instagramie posiniaczoną twarz, rozprawiając przy okazji na temat "płacenia za sprawianie bólu". Aktorka wspomniała wtedy, że sprawiła sobie "masaż tajski, wosk i nitkowanie", a jej fani zauważyli, że w grę musiał wejść także bardziej inwazyjny zabieg. Nieco ponad tydzień później Powierza zdradziła, że poddała się wycięciu nadmiaru skóry z powiek. 44-latka dokładnie ukazała proces gojenia, a także opisała okoliczności zabiegu.

Zrobiłam to! Tak jak za nic bym nic w siebie nie wstrzyknęła, tak wycinanie to zupełnie inna bajka. Tym razem cudna Pani Doktor wycięła nadmiar skóry na powiekach. Czy Wy macie świadomość, że ten zabieg można zrobić na NFZ? Jeśli macie w planach wycięcie powiek, sprawdźcie, czy nie kwalifikujecie się że względów zdrowotnych. Czeka się dłuuuugo, ale... WARTO! Pomimo tego, jak wyglądałam, czułam się wspaniale. Sama byłam zdziwiona, ale nawet zaraz po operacji NIC NIE BOLAŁO. No, może tylko serce tych osób, co mnie w owym czasie widziały. Byli pewni, że te siniaki mam po naprawdę solidnym mordobiciu - zdradziła aktorka.

Anna Powierza z czułością przypomina swoje ROZBIERANE ZDJĘCIA z ikonicznej sesji w "CKM": "Kiedyś się ich wstydziłam, dziś prezentuję je z DUMĄ"

Internauci zdają się być zachwyceni metamorfozą Anny. Pod "operacyjnym" postem posypały się komentarze wychwalające odświeżony wygląd aktorki.

Brawo pani Aniu - super pani wygląda po zabiegu; Też jestem po i uważam, że to najlepsze co mogłam dla siebie zrobić; Pięknie!; Super, opadające powieki potrafią utrudnić życie i funkcjonowanie. Efekt - rewelacja; Ale efekt Wow! - zachwycali się komentujący.

Zobaczcie, jak wyglądał proces gojenia, a także efekt zabiegu, któremu poddała się Anna Powierza. Zmiana na plus?