Ze słownika celebrytów już dawno zniknęło na dobre słowo "prywatność". Instamatki, promotorki zdrowego trybu życia, szafiarki, youtuberki, a nawet zwykłe fanki innych gwiazd robią kariery już nie tylko dzięki swojej wiedzy, umiejętnościom czy roznegliżowanym zdjęciom w luksusowych miejscach, ale także dzięki transmitowaniu swojego życia na żywo. Aby zachęcić do komentowania swoich obserwatorów i tym samym uatrakcyjnić swój profil dla przyszłych reklamodawców, co chwilę posuwają się do bardziej "szokujących" elementów życia codziennego.
Podobno pokazują co prawda tylko to, co same chcą pokazać... Niekoniecznie jednak to, co wszyscy chcą oglądać.
Ostatnio Ewa Chodakowska, trenerka wszystkich Polek zrobiła relację na Instagramie z... wizyty u dentysty. Ewa pokazywała na zdjęciach odlew szczęki, a także zbliżenie na szczegółowe zdjęcie swoich zębów - oczywiście jak to w reklamie bywa, przed i po zabiegu.
Mamy nadzieję, że nikt nie oglądał krzywych zębów Chodakowskiej podczas śniadania. Trafia do Was taka forma reklamy?
**Chodakowska zasłania się kapturem. Wyglądała aż tak źle po treningu?
**