Trwa ładowanie...
Przejdź na

Recepcjonistka hotelu Sheraton potwierdza wersję Frąckowiak: "Podchodziła do nas i prosiła o INTERWENCJĘ"

411
Podziel się:

"Tak, na pewno taka sytuacja miała miejsce w piątek. Byliśmy we dwoje na zmianie i rzeczywiście możemy potwierdzić to, co się wydarzyło" - opisuje obsługa hotelu.

Recepcjonistka hotelu Sheraton potwierdza wersję Frąckowiak: "Podchodziła do nas i prosiła o INTERWENCJĘ"

W piątek Magdalena Frąckowiak nagłośniła w Internecie incydent, do jakiego doszło w salonie jubilerskim mieszczącym się w warszawskim hotelu Sheraton. Pracownik sklepu Jubiler 24, promującego się jako czynny całą dobę, nie chciał obsłużyć modelki, a nawet, jak twierdzi ona sama, przemocą wyrzucił ją za drzwi.

Przy tej okazji Magda doznała bolesnych stłuczeń łokcia. Zdjęcie posiniaczonego ramienia zamieściła jako dowód prawdziwości swojej relacji.

Frąckowiak twierdzi, że pracownik sklepu, podający się za współwłaściela, a zdaniem Magdy będący po prostu "bydlęciem", wypchnął ją za drzwi sklepu, twierdząc, że nie ma dla niej czasu.

Zaczął zamykać mi przed nosem drzwi. Ja stałam w przejściu, więc aby drzwi zostały zamknięte, popchnął mnie siłą drzwiami - opisała na Instagramie. Uderzyłam się mocno łokciem o framugę. Wszystko wydarzyło się w ciągu pięciu minut. Ledwo wypowiedziałam słowa, że chciałabym na chwilę poprosić właścicielkę, to usłyszałam: "Nie słyszała pani? Nie mamy dla pani czasu" i poczułam straszny ból w łokciu, gdy zostałam popchnięta. Żenujące i prostackie zachowanie. Wstyd. Bydlę a nie mężczyzna. Cokolwiek bym zrobiła takie zachowanie jest skandaliczne.

Jej relacja podzieliła komentujących na tych, którzy uwierzyli w jej wersję oraz takich, którzy mają na ten temat przeciwne zdanie. Jedna z komentujących osób złożyła modelce "serdeczne" życzenia, by następnym razem miała posiniaczony nie łokieć, lecz twarz.

Tymczasem obsługa recepcji hotelu Sheraton po części potwierdza wersję wydarzeń, przedstawioną przez modelkę. Pracownicy recepcji wspominają, że prosiła ich nawet o interwencję, jednak nie mogli nic w tej sprawie zrobić.

Tak, na pewno taka sytuacja miała miejsce w piątek. Byliśmy we dwoje na zmianie i rzeczywiście możemy potwierdzić to, co się wydarzyło - ujawnia recepcjonistka w rozmowie z Wirtualną Polską. Niestety nie byłam świadkiem całego zajścia, bo pracowałam tutaj na recepcji. Nie widziałam, jak to wyglądało od początku, ale wiem o tym zdarzeniu, bo pani Magdalena Frąckowiak podchodziła do nas do recepcji i prosiła o interwencję. Ale wie pani, my wynajmujemy tylko powierzchnię tym osobom, więc hotel jako taki nie jest stroną w tym wszystkim.

Obiecała także, że menedżer hotelu od PR wyda oficjalny komunikat w tej sprawie, ale dopiero w poniedziałek.

Jeśli chodzi o salon Jubiler 24 to aktualnie jest zamknięty na głucho. Obsługa hotelu twierdzi, że od piątku nie pojawił się tam żaden z właścicieli.

Tę panią tak czy siak jest bardzo ciężko złapać. Ona zazwyczaj pokazuje się, jeśli ma faktycznie jakieś zamówienia przygotowane dla gości. Prędzej dostępna jest w tygodniu - ujawnia recepcjonistka hotelu.

Jak się okazało, nie odbiera także telefonu, ani nie odpowiada na maile. Tymczasem Frąckowiak grozi policją i sądem. Nie wiadomo jednak, czy już zgłosiła sprawę, bo rzecznik prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa Śródmieście wypowie się w tej sprawie w poniedziałek.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(411)
Gość
6 lat temu
Nie wiem jaka jest prawda ale Pani Magdzie to wydaje się ze jest niewiadoma kim Jak poproszono ja o opuszczenie sklepu powinna poprostu wyjść
Gość
6 lat temu
Jakoś jej nie wierzę.
gość
6 lat temu
Nie widziała ale wie.
Gość
6 lat temu
Juz zaczela dawac w lape za zeznania?
Gość
6 lat temu
A co miala powiedziec. Ona tam kase zostawia wiec beda jej bronic.
Najnowsze komentarze (411)
gość
6 lat temu
Ale brzydka,paskudna.Kolejna która uważa że wszystko może.Świadek wypowiedział się że wtargnęła do sklepu i fotografowała,więc ją wyproszono.Nie wierzę jej,święta krowa.....
gość
6 lat temu
co to za k*******n kto to jest?
Gość
6 lat temu
Ja myślę że Sheraton też się wstydzi za tego pana właściciela ze sklepu biżuteryjnego, nie tylko żona
Gość
6 lat temu
Ale wstyd!!! Ten pan powinien w oborze pracować a nie w tak ekskluzywnym sklepie.
Gość
6 lat temu
Współczuję żonie tego całego właściela sklepu biżuteryjnego w SHERATONIE w Warszawie bo ma na co dzień chama w domu i teraz musi świecić oczami. Tacy agresywni ludzie nie powinni pracować w miejscu publicznym.
Gość
6 lat temu
Musi ponieść karę właściciel sklepu. Na pewno żonie jest wstyd za zachowanie męża.
Gość
6 lat temu
Ludzie opanujcie się. Co wy za głupoty wypisujecir. Popieracie przemoc, agresywne zachowanie.
Gość
6 lat temu
Straszna ta kobieta chodzi i prowokuje awantury w sklepach
Gość
6 lat temu
Zamilknij juz kobieto
Gość
6 lat temu
Nie wierzę w te negatywne komentarze. Są pisane przez tą samą grupę ludzi na wszystkich forach internetowych, maja za zadanie wywołać burzę, kłótnię. Jest to antyspołeczne zachowanie, napastliwe i obrażające. Jest to wszystko zamierzone ..... i wymyślone.
gość
6 lat temu
nawet bol nie przeszkodzil w pokazaniu sie pani w mocno wydekoltowanym stroju i pokazywaniu dziobka z usteczek. W naszym kraju ludzie tyraja na byt, umieraja ze zmeczenia a pani M.F. robi szum wokol sytuacji, ktora w rzeczywistosci byc moze wygladala inaczej. Normalny zapracowany czlowiek jakby mial stluczona reke, to by nie szedl na parade Halloween w stroju, w ktorym przez odsloniety mocno biust moze go zawiac az po szyje. Bo nie mialby sily i ochoty, ale showbiznes biznes rzadzi sie swoimi prawami.
Gość
6 lat temu
Czas minął . Po takich siniakach juz nie ma śladu . Dajesz spokoj Magda . Ileż mozna o jednym guzie na łokciu Ja dzis o moje łóżko walnąłem sie 4 razy i mam duzo ciemniejsze az fioletowe . Mam duży pokój ale łóżko akurat dzisiaj wchodziło mi tak pod nogi jak nigdy . Walnij sobie dermotan i nie bedzie widać . Dermotan zakrywa wszystkie niedoskonałości . Nawet piegi Moja dziewczyna uzywa go na codzień . Tzn dwa razy w tyg bo on sie trzyma długo tak ze nie trzeba go powtarzać codziennie . Znam go bo za niego płace . A ty ? Nie masz kogos ?
Gość
6 lat temu
Jujku jaka brzydka!!!!!!
Gość
6 lat temu
Ruchać ja po same kule
...
Następna strona