Wraz z rozwojem kariery Roberta Lewandowskiego na coraz większe zainteresowanie mediów mogła liczyć także jego żona, która szybko dostrzegła potencjał finansowy tej sytuacji i zaczęła prowadzić bloga o zdrowiu i fitnessie. Z czasem Anna stała się największą konkurencją dla Ewy Chodakowskiej i obecnie trwa między nimi "wojna" na batoniki proteinowe i "kulki mocy".
Po zajściu w ciążę Anna odkryła w sobie także potencjał do bycia ekspertem od spraw macierzyństwa i wydała nawet poradniki dla przyszłych mam.
Z kolei po urodzeniu Klary żona Roberta podtrzymuje zainteresowanie swoją osobą, chwaląc się błyskawicznym powrotem do formy i wrzucając zdjęcia dziewczynki, na których jak dotąd nie widać było jej twarzy. Cel za każdym razem udaje się jednak osiągnąć, bo obecność dziecka na fotografiach znacznie zwiększa zainteresowanie postami Anny. W najnowszym wpisie Lewandowska pokazała jak ćwiczy na siłowni w towarzystwie córki. W pełnej drogiego sprzętu sali celebrytka wykonuje "jaskółkę", podczas gdy ubrana w śpioszki dziewczynka przygląda jej się leżąc na macie.
Taki początek dnia lubimy. Razem aktywny, sobotni poranek. Dobre nawyki należy wyrabiać od najmłodszych lat - poucza 29-latka. Mam nadzieję, że uda mi się zaszczepić Klarze miłość do sportu. Staram się być wzorem dla niej, najlepszym wzorem. Teraz wiem drogie mamy, co miałyście na myśli pisząc mi, że dzieci dają największa sile do działania! Podpisuje się pod to!
W dalszej części wpisu Ania sugeruje, że praca i obowiązki macierzyńskie bardzo ją męczą, ale uśmiech Klary wynagradza jej wszystkie "trudy".
Zmęczenie? Nieprzespane noce? Praca? Brak czasu dla siebie? Wszystko wynagradza ten jeden uśmiech! I choć jak każda z mam będę uczyła się być dobrym rodzicem przez całe życie, to wiem że należy się nie poddawać i dawać jak najlepszy przykład. Bo cóż jest większym sukcesem życiowym niż szczęśliwe i spełnione dziecko, ze wsparciem rodziców? - pyta blogerka.
Czujecie się "zmotywowani" do bycia lepszymi rodzicami?