Czwarta edycja "misyjnego" programu TVP powoli dobiega końca i już trwają poszukiwania chętnych do kolejnej odsłony show. Jedna z kandydatek Karola - Sara niestety znalazła męża przed kamerami show. Przypomnijmy: TYLKO U NAS: Kolejny skandal w "Rolnik szuka żony"! Karol nie wybierze ŻADNEJ kandydatki?
Pojawiły się nawet plotki, że znalazła szczęście u boku innego uczestnika programu, Dawida, który starał się o rękę Małgosi: Sara z "Rolnika" ma już NOWEGO CHŁOPAKA? On też pojawił się w ostatniej edycji. Niedoszła rolniczka zaprzeczyła tym rewelacjom i przyznała, że "nie była, nie jest i nie będzie nigdy z Dawidem z RSZŻ".
Kandydatka Karola próbuje wykorzystać popularność i założyła swój fanpage, oficjalnie po to, żeby być bliżej swoich fanów. Publikuje na nim zdjęcia z show oraz nagrywa krótkie filmiki, w trakcie których pokazuje jak przygotowuje się do finału. Skomentowała też udział w programie:
Jeden list zmienił tak wiele w moim życiu. Znalazłam się w programie, nie zdając sobie nawet sprawy, że zajdę tak daleko. Wiele stresu, emocji, uśmiechów ale i łez. Wiele razy żałowałam, żeby za chwilę znów cieszyć się, że tam byłam. Dziś jestem częścią tego programu. Powiem jedno nie żałuję, ale drugi raz bym się nie zgłosiła. Dziękuję, że byliście i jesteście nadal ze mną - napisała na Facebooku.
Postanowiła odnieść się też do przyjaźni z Justyną, jej wcześniejszą rywalką o serce rolnika:
Dla wszystkich niedowiarków nasza znajomość nie jest na pokaz i trwa do dzisiaj. A w życiu trzeba wybaczać, i sprawiać by liczył się każdy dzień - wyjaśniła.
Sara zdradziła też, jak będą wyglądały dziewczyny w finale programu. Wśród pozytywnych komentarzy znalazły się oczywiście negatywne:
Aniu ubrali Cię jak na jakiś wieczór w domu schadzek, czerwona obcisła mini, czarne rajstopy, dramat. (…) Justyna jak w drelichowym wykrochmalonym sztywnym płaszczu z wzorami, które zamiast delikatnie podkreślić jej figurę, to ja poszerzają i robią z niej wielką babę. Chyba Sara najlepiej, jeśli chodzi o kolor, ale te zwiewne falbany, a w zasadzie mnóstwo falban robią z niej cukierkową tandetną bezę. I jeszcze jedno, gdyby nie słowa konstruktywnej krytyki, to Sara dalej chodziłaby z czarnymi brwiami i spieczona na skwarkę twarzą, a tak to widać, że się trochę wyrobiła czytając opinie innych - pisali internauci.
A Wy jak oceniacie dobór kreacji uczestniczek?
**Opozda o Herbuś w "Pierwszej miłości": Będzie rywalizacja!
**