Od dwóch miesięcy nie tylko Hollywood, ale i cały świat żyje jednym z najgłośniejszych skandali z nadużyciami seksualnymi w tle. Harvey Weinstein, znany i ceniony producent filmowy, został zdemaskowany przez swoje ofiary, które po latach upokorzeń i cierpienia odważyły się opowiedzieć o traumatycznych przeżyciach serwowanych przez pracodawcę. Na liście jego ofiar pojawiają się wielkie nazwiska: Gwyneth Paltrow, Angelina Jolie, Kate Winslet, Meryl Streep, Ashley Judd i teraz... Salma Hayek.
Salma Hayek w obszernym felietonie stworzonym dla magazynu New York Times przyznała, że padła ofiarą Harveya Weinsteina. Jej zeznania są o tyle szokujące, że była zastraszana i szantażowana przez... prawie dekadę.
Harvey wielokrotnie proponował mi wspólny prysznic, prosił o pozwolenie, by mógł oglądać jak ja biorę prysznic, pytał czy może mi zrobić masaż i próbował namówić na seks oralny, ale przez wiele lat mu po prostu odmawiałam - napisała. Sytuacja się nie zmieniła, gdy Weinstein przyparł mnie do muru. Zagroził, że nie wyda filmu "Frida", gdzie grałam główną rolę, jeśli nie zgodzę się na zagranie nagich scen lesbijskiego seksu. Bardzo mi zależało na tym filmie. Poświęciłam mu wiele pracy i czasu. Kiedy Harvey wiedział, że nie uda mu się zarobić na filmie tyle, ile przypuszczał, po prostu powiedział, że zaoferował innej aktorce moją rolę i mój scenariusz, który powstał po latach moich badań. W jego oczach nie byłam artystką ani nawet osobą. Byłam zwykłą rzeczą - podsumowuje smutno.
Salma Hayek przyznała, że zgodziła się rozebrać przed kamerą, aby tylko zagrać w tym filmie. Jej partnerką była jej wieloletnia przyjaciółka Ashley Judd, która również padła ofiarą Weinsteina.
Przeżyłam załamanie nerwowe. To było straszne. Nie czułam się źle dlatego, że zagrałam lesbijski seks nago z inną kobietą, ale czułam obrzydzenie, że zrobiłam to dla Weinsteina - mówi.
Jak się okazuje, nie to było najgorsze. Weinstein pewnego wieczoru zagroził aktorce, że... ją zabije.
Do bycia ofiarami Weinsteina przyznało się do tej pory kilkadziesiąt gwiazd Hollywood. Producent kiedykolwiek poniesie karę?
**Olejnik krytycznie o #Metoo: "Nie szalejmy, za chwilę będzie seksmisja"
**