Zaledwie dzień temu pisaliśmy o urodzinach LittleMooonster96, na których młoda "influencerka" tuliła się do kartonowego Justina Biebera: DESPERACJA ROKU? LittleMooonster96 TULI SIĘ DO KARTONOWEGO JUSTINA: "Ja na to czekałam tyle lat!"
Wygląda jednak na to, że jest coś bardziej desperackiego niż obłapianie kartonu. W wiadomościach do nas piszcie, że Deynn i Majewski próbują rozpaczliwie wrócić do show biznesu za pomocą konta... swojego psa. Jakiś czas temu Marita i Daniel sprawili sobie buldoga francuskiego. Wzorem innych celebrytów założyli swojej pupilce konto na Instagramie.
"Dabbie the french princess" śledzi prawie 80 tysięcy użytkowników. Szkoda byłoby więc zmarnować taki marketingowy potencjał.
Nowe posty pojawiły się na początku marca. Jeden z nich brzmiał wyjątkowo niepokojąco.
Trzymajcie za mnie kciuki pieskowi przyjaciele. Muszę na kilka godzinek zasnąć i przejść małą operację oczka, żeby lepiej widzieć miseczki z jedzeniem - "napisała" Dabbie.
Pies przeszedł operację oczu. Pojawiły się nawet głosy, że wzrok buldożki mógł zostać uszkodzony przez flesz telefonu. Pod kolejnym zdjęciem Dabbie "tłumaczy", że to wada wrodzona.
Wooof! Jestem już w domku! Miałam dziś wycinanego skórzaka rogówki, czyli moją wrodzoną wadę. Skórzak to obecność zwykłej skóry na rogówce. Powiększał się razem ze mną, więc moi ludzcy rodzice zdecydowali się mi go wyciąć, póki nie zarósł mi całego oczka. Podobno byłam bardzo dzielna, ale nagrodę mogę zjeść dopiero rano... wytrzymam, bo pewnie będzie pyszna! - brzmiała kolejna wiadomość od Dabbie.
Fit-parze nie raz zarzucano fatalne podejście do zwierząt (umięśnieni celebryci mieli już kota), a ich zakup spowodowany był raczej chęcią lansu niż miłością do czworonogów. Nie wspominając już o tym jak Daniel potraktował kiedyś jaszczurkę.
Co ciekawe, komentarze pod zdjęciami Dabbie są wyłączone, piesek "odpowiada" za to w prywatnych wiadomościach...
Ku*wa przestańcie męczyć tego psa tymi zdjęciami. Już samo stworzenie profilu jest chore, a teraz doszły idiotyczne posty, że niby dog-tor albo woof woof. Ludzie po ile wy macie lat? - napisał oburzony fan (?).
Woof woof, mam dopiero 6 miesięcy i nie jestem ludziem - "odpowiedziała" Dabbie.
Biorąc pod uwagę złożoność postów Dabbie, nie mamy wątpliwości, kto jest ich autorem...
Jak myślicie, czy istnieje coś bardziej żenującego niż ratowanie upadłego wizerunku kosztem niewinnego psa?