"Zanim udekorowała mnie medalem, poprosiła o autograf" - wspomina Justyna Kowalczyk.
W nocy z piątku na sobotę w szpitalu przy Szaserów w Warszawie zmarła Irena Szewińska, polska lekkoatletka, która wpisała się w historię sportu siedmioma medalami olimpijskimi i dziesięcioma rekordami świata. O śmierci ikony sportu poinformował jej mąż. Irena Szewińska miała 72 lata.
Od sobotniego poranka na ręce rodziny Ireny Szewińskiej spływają kondolencje sportowców, polityków i gwiazd, którzy wspominają lekkoatletkę i dziękują za piękne przeżycia, które fundowała w trakcie kariery. Biegaczkę pożegnali między innymi Jerzy Dudek, Justyna Kowalczyk oraz... Beata Tadla.
Taką Irenę Szewińską zapamiętamy: