Krzysztof Skiba od 30 lat współtworzy zespół Big Cyc, którego twórczość kojarzona jest raczej z zabawnymi tekstami z przymrużeniem oka komentującymi rzeczywistość. Satyryczne utwory Big Cyca nierzadko bywały tematem medialnej dyskusji, a sam Skiba nie unikał konfrontowania swoich poglądów politycznych za pomocą kolejnej twórczości. Muzyk często bywa również gościem różnych stacji telewizyjnych, w tym TVP, z którą aktualnie znajduje się w sytuacji konfliktu:
Na słowa Skiby zareagowało Centrum Informacji TVP. Jak udało się dowiedzieć Gazecie Wyborczej, przedstawiciel TVP broni się ZAiKS-em oraz... satyrycznym charakterem programu:
Telewizja Polska oświadcza, iż wykorzystanie fragmentu piosenki „Jak słodko zostać świrem” zespołu Big Cyc nastąpiło na podstawie licencji, wynikającej z umowy generalnej zawartej pomiędzy Telewizją Polską a Stowarzyszeniem Autorów ZAIKS. Zatem, wykorzystanie to nie miało charakteru bezprawnego - czytamy w oświadczeniu. (...) Wykorzystanie to miało miejsce w audycji o charakterze satyrycznym, co tym samym wyklucza jego bezprawny charakter.
Pragniemy też przypomnieć, że w przeszłości, kiedy pan Skiba bywał odpłatnie gościem programu "W tyle wizji", fragmenty piosenek zespołu Big Cyc były wielokrotnie wykorzystywane do materiałów satyrycznych emitowanych w trakcie audycji. Nie wywoływało to wówczas podobnych jak ostatnio, niezrozumiałych i bezpodstawnych reakcji zespołu.
To dopiero początek wojny muzyka z telewizją publiczną?