Rosjanie też mają kogoś na wzór Taco i Quebo. Feduk i Allj podbijają listy przebojów! (ZDJĘCIA)
Słyszeliście już "Różowe wino"?
Co sezon listy przebojów wypełnione są hitami lata, które po kilku miesiącach wszystkim się nudzą i giną gdzieś w archiwach rozgłośni radiowych. Zwykle ten smutny los spotyka piosenki z kręgu Ameryki Łacińskiej, które błyskawicznie obejmują palmę pierwszeństwa w kategorii "znienawidzone". Rzadko zdarza się, że do Europy Środkowej trafia jakiś hit zza wschodniej granicy. Ostatni taki boom na rosyjską muzykę był chyba za czasów t.A.T.u.
Od kilku tygodni rozgłośnie i Internet żyją jednak hitem Różowe wino (Розовое вино), który wykonuje duet raperów: Feduk i Allj. Nam przypominają trochę Taco i Quebo, głównie z powodu aparycji oraz dziewczyn, z którymi się spotykają.
Zobaczcie, kim są autorzy hitu, który ma już ponad 100 milionów (!) odtworzeń na You Tube. Słyszeliście o nich wcześniej?
Utwór, którego autorami są Feduk i Allj podobnie jak większość współczesnych piosenek, traktuje o imprezie, paleniu marihuany i seksie. Tu jest tak pięknie, że przestaję oddychać. Dźwięki wyciszone do minimum, żeby nie przeszkadzać. Te chmury - fioletowa wata. Magia kolorów z lodem w naszych szklankach - słychać w refrenie.
Różowe wino oprócz oczywistego znaczenia to także nazwa mikstury rozpowszechnionej w Stanach Zjednoczonych w latach 90. Purple jelly, bo tak też brzmi jego nazwa, to kodeina i prometazyna wymieszane ze Spritem. Mieszanka ma silne działanie pobudzające.
Autorami wakacyjnego hitu jest dwójka rosyjskich raperów: Feduk i Allj. W Rosji Różowe Wino trafiło na listy przebojów już w listopadzie ubiegłego roku. Patrząc na wizerunki raperów, nie można oprzeć się wrażeniu, że przypominają trochę rodzimych Taco i Quebo. Zwłaszcza Allj, który ma białe oczy.
Prawdziwe imię i nazwisko rapera to Fiodor Andriejewicz Insarow. 26-latek urodził się w Moskwie, a popularność zdobył w 2013 roku, gdy nagrał piosenkę do filmu Kibolski świat. Feduk zyskał wówczas łatkę sympatyka ultraprawicowych kręgów.
Druga połowa hitowego duetu tu Allj, 24-latek z Nowosybirska. Raper naprawdę nazywa się Aleksiej Konstantynowicz Uzieniuk. Debiutancki album Allj wydał w 2014 roku. Rok temu na rynek trafił krążek Sayonara Boy, od tytułu którego bierze się jeden z pseudonimów rapera.
Co ciekawe, piosenka skonfliktowała ze sobą raperów, którzy pokłócili się o kolejność wyświetlania pseudonimów. Klip opublikował Feduk, ale po dwóch dniach nagranie zniknęło z YouTube'a. Allj tłumaczył to faktem, że nie zgadzał się na publikację w ówczesnej formie. Blogerzy przyznali więcej racji Fedukowi, bo Allj występuje w klipie jedynie gościnnie, chociaż przedstawiał piosenkę jako swoją.
Bardziej charakterystyczny w hitowym duecie jest Allj, który ma też na koncie więcej singli i epek. 24-latek nosi soczewki kontaktowe, które pozbawiają go źrenic. To trochę jak negatyw Popka. Raper wydał nawet piosenkę Co jest z moimi oczami...
Allj niedawno rozstał się z dziewczyną, ale szybko znalazł pocieszenie w ramionach następnej. To gwiazdka telewizji i wschodząca blogerka, Anastazja Iwliejewna. Co ciekawe, dziewczyna pojawiła się na okładce singla 360°... Przypomina Wam to coś?
Raper jest wyjątkowo skromny i nie lubi mówić o życiu prywatnym. Niektóre portale rosyjskie podają, że spotyka się z Darią Panfilową, która jest jego długoletnią dziewczyną. Podobno co roku świętują rocznicę poznania się, która przypada na 27 lipca.
Być może z powodu wierności swojej dziewczynie Feduk nie rozumie zachowania zachwyconych nim fanek. W jednym z wywiadów przyznał, że współczesne nastolatki są "bardzo pomysłowe", jeśli chodzi o szukanie kontaktu ze swoimi idolami.
Póki co Feduk i Allj podbijają Europę Środkową. Co dalej z ich popularnością? Myślicie, że za rok wciąż będą takimi gwiazdami czy skończą raczej jak autorzy wszystkich sezonowych hitów?