Trwa ładowanie...
Przejdź na

Katarzyna Figura wygrała proces z mężem. "Wielu ludzi nie wierzyło, że byłam w takim piekle"

131
Podziel się:

"Zapłaciłam cenę odrzucenia" - wspomina w Gali. "Natomiast ten przekaz był ważny, wręcz kluczowy dla wszystkich, którzy tkwią w przemocowych sytuacjach".

Katarzyna Figura wygrała proces z mężem. "Wielu ludzi nie wierzyło, że byłam w takim piekle"

Mija sześć lat odkąd Katarzyna Figura rozwodzi się z mężem, Kaiem Schoehnalsem. W 2012 roku udzieliła Vivie wywiadu, w którym ujawniła, że mąż od lat znęca się nad nią fizycznie i psychicznie.

To był koniec ich małżeństwa. Od tamtej pory toczą w sądzie wojnę o pieniądze i opiekę nad dwiema córkami 16-letnią Kokoi 13-letnią Kaszmir. Aktorka, w obawie, że mąż porwie dzieci i wywiezie je za granice, uciekła przed nim z córkami do Trójmiasta. Tym bardziej, że matka Schonenhalsa, Dorothy Morton, która specjalnie przyleciała ze Stanów Zjednoczonych, by zeznawać na korzyść synowej, uważa, że Kai jest do tego zdolny.

W rozmowie z polską prasą wyznała, że jej syn jest niebezpiecznym psychopatą i przestrzegała sąd przed wielkim błędem, którym, jej zdaniem, byłoby powierzenie Schoenhalsowi wychowania córek. Od czasu rozstania mieszkają z mamą, jednak Kai bardzo stara się, by sąd nabrał wątpliwości co do kwalifikacji Katarzyny do opieki nad własnymi dziećmi. Groźny wypadek, któremuuległ wiosną tego roku w Hondurasie osłabił jego waleczność

Od tamtej pory los zdaje się sprzyjać Katarzynie. Kilka tygodni temu, po sześcioletniej batalii, sąd wydał pierwszy korzystny dla niej wyrok.

Wszystkie jego roszczenia, w tym finansowe, zostały oddalone - wyznała w telewizji. Jakiekolwiek zarzuty, jakobym miała naruszyć jego dobra publicznym odkryciem prawdy, ujawnieniem przemocy, jaką stosował wobec naszych dzieci i wobec mnie zostały absolutnie odsunięte. W uzasadnieniu sądu padło sformułowanie, że *miałam pełne prawo zrobić to w obronie życia i zdrowia mojego i moich dzieci. *

W rozmowie z Galą, po sześciu latach od pamiętnej spowiedzi, Figura zapewnia, że nie żałuje swojej decyzji, choć dało się zauważyć, że była to droga przez mękę.

Zapłaciłam cenę odrzucenia, chyba przede wszystkim - wspomina z perspektywy czasu. Wielu ludzi, szczególnie z mojego środowiska, nie wierzyło, że byłam w takim piekle. Natomiast ten przekaz był ważny, wręcz kluczowy dla wszystkich, którzy tkwią w przemocowych sytuacjach i nie wyobrażają sobie, że osoba ze sceny publicznej może znajdować się w takim samym położeniu jak oni. W pewnym sensie mój bunt stał się szansą na obronę własnej godności, a nawet życia. W roku 2013 moja młodsza córka poleciała ze mną na Wybrzeże. Od razu po przylocie zostawiłyśmy walizki w hotelu i pobiegłyśmy na plażę. Był piękny, słoneczny dzień i Kaszmirka zaczęła tańczyć na plaży. Była uosobieniem szczęścia, radości życia. I nagle powiedziała: "Mamusiu, musimy się tu przeprowadzić".

Szybko okazało się, że nie ma nawet innego wyjścia, bo w tamtym czasie sąd uznał argumenty Kaia Schoenhalsa w sprawie o naruszenie posiadania i pozwolił mu w nieograniczonym zakresie korzystać z willi Katarzyny na warszawskiej Saskiej Kępie. Wtedy aktorka zrozumiała, że musi uciekać.

Czułam, że konieczna jest zmiana miejsca - wyznaje w wywiadzie. Odcięcie się od tych wszystkich wspomnień, przedmiotów, ludzi, wszystkiego, co działa na nas zabójczo. Takim azylem okazało się dla mnie Wybrzeże. Słowa Kaszmirki były kluczowe. *Myślę, że nigdy nie zrobiłam lepszej rzeczy w życiu. *

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(131)
Gość
6 lat temu
Cudooooownie !!!! Wreszcie! Szczęścia życzę.
gość
6 lat temu
Uciekajcie kobiety z takich związków! Siły i pomocnej dłoni potrzeba by się wyrwać, ale udaje się!
Gość
6 lat temu
Biedna tyle lat musiala walczyc w sadzie.. ale super ze sie udalo
Gość
6 lat temu
Cieszę się,nie wolno się nigdy poddawać tyranowi !!!
Gość
6 lat temu
Siatkarze znów wygrali!! Iran pokonany!!!!!!!
Najnowsze komentarze (131)
gość
6 lat temu
Z daleka od psychopatów! Zaznaczam, że jest to również przypadłość kobiet..
gość
6 lat temu
Często mijam ją w Gdyni na ulicy kiedy wracam z pracy.Ma taki malutki samochodzik i tak miłą, przyjazną twarz, że nawet kiedy mam zły dzień to się uśmiechnę.Coś jak mama, którą widzisz po dłuższej rozłące. Bardzo eteryczna babeczka. Życzę jej tylko szczęścia
Gość
6 lat temu
Trzymaj się kobieto. Teraz będzie tyllko lepiej
Gość
6 lat temu
On wyglada jak moj start alkoholik
Gość
6 lat temu
Ważne że jesteście wolne iszczesliwe /życzę powodzenia 😀
gość
6 lat temu
Po co jest chłop? Gwalty, wojny, napady głównie chłopy powodują... po co jest chłop? do ru...nia tylko i bicia
Iga.
6 lat temu
Pani Kasiu gratuluje odwagi. Ja też byłam z psychopatą z NY. Wiem jacy to ludzie. Też ciekłam od niego.
Gość
6 lat temu
Powodzenia
gość
6 lat temu
po cholerę tkwiła w tym tyle lat?
gość
6 lat temu
N A R E S Z C I E!!!!! Dobrego zycia!
gość
6 lat temu
Szkoda, ze nikt nie ostregl Pani Kasi przed slubem...
Gość
6 lat temu
Brawo👏👏👏👏Trzymałam za Panią kciuki👍Szczęścia i prawdziwej miłości❤
Goska
6 lat temu
I nadal nie wierzymy !!!!Takie Sądy to o kant D...Y potluc !!!Figura na starość chce być święta a każdy wie kim była i jak w doopie miała syna.
fanka
6 lat temu
Od początku w Panią wierzyłam♥️
...
Następna strona