Kuba Wojewódzki i Anna Mucha prawie 15 lat temu byli najgłośniejszą parą polskiego show biznesu. Połączyła ich wspólna miłość do samochodów terenowych i pasja Kuby do sporo młodszych od siebie kobiet. Doniesienia o pierwszych randkach pojawiły się w 2003 roku, zdjęcia aktorki wynoszącej kartony z mieszkania dziennikarza obiegły prasę cztery lata później.
Właściwie do dziś nie wiadomo, co porożniło zakochanych, ale niestety nie obyło się bez spekulacji o niewierności Wojewódzkiego. Po Musze showman na dłużej związał się jedynie z Renatą Kaczoruk, Mucha z kolei dawno zdążyła już założyć rodzinę - z Marcelem Sorą dorobiła się dwójki dzieci.
Wszystko wskazuje na to, że między byłymi partnerami nie ma złej krwi; obeszło się też bez "szczerych wywiadów" na temat końca związku. Wojewódzki i Mucha o sobie nawzajem wypowiadają się rzadko, a jeśli już, to raczej miło.
Ostatanio jesienna nostalgia musiała dopaść Wojewódzkiego, który na konto na Instagramie wrzucił mocno archiwalne zdjęcie z Muchą. Aktorka w komentarzu zostawiła serduszko i buziaka, ale Kubie to nie wystarczyło.
A Pani w jakiej sprawie? - zagaił.
Promocji Pana książki! Kuba, wyślij mi książkę. Mam jeszcze miejsce obok Lema - odpowiedziała.
Internuaci próbowali podpuścić swojego idola, by powiedział coś niemiłego na temat swojej byłej dziewczyny, ale nie udało się.
Kuba, mam pytanko, o czym ty z nią wówczas rozmawiałeś? - zapytała jedna z fanek surowo oceniając możliwości intelektualne Muchy 13 lat wstecz.
O tym, że inne kobiety za bardzo żyją życiem innych - odpowiedział złośliwie.
Myślicie, że Mucha obawia się przeczytać o swoim związku z Kubą w autobiografii Wojewódzkiego?