Michelle Obama aktualnie promuje swoją autobiografię, która może okazać się najgorętszą pozycją książkową miesięcy. W Polsce publikacja ukaże się dopiero na początku przyszłego roku, jednak już wiemy, że Michelle zdecydowała się w niej na bardzo intymne wyznania:
Kampania promocyjna Becoming trwa w najlepsze: Obama odwiedziła już kilka mediów, pojawiła się w jednej ze szkół, by czytać książki dzieciom, a ostatnio na jednym ze spotkań, rzekomo z zaskoczenia, pojawił się... Barack Obama.
Były prezydent wszedł na scenę z bukietem róż, a zapytany o pierwsze spotkanie z Michelle, odpowiedział:
Przede wszystkim jest naprawdę wysoka. Ma bardzo długie nogi. To było imponujące - mówił.
Michelle pochwaliła się niespodzianką od męża na Twitterze, dzie pojawiło się zdjęcie pary:
Zobaczcie, kto wpadł! - napisała.
Urocza niespodzianka czy przemyślany ruch marketingowy? Pamiętajmy, że choć Obama deklaruje odcięcie się od polityki, w książce dostaje się też Donaldowi Trumpowi, co przecież może być uznane za akt polityczny.