Trwa ładowanie...
Przejdź na

Rosati śmiało wyznaje: "Nie my powinnyśmy się wstydzić, tylko osoby, które doprowadziły do sytuacji, że jesteśmy samotnymi mamami"

504
Podziel się:

Myślicie, że chciała w ten sposób zakomunikować coś byłemu partnerowi?

Rosati śmiało wyznaje: "Nie my powinnyśmy się wstydzić, tylko osoby, które doprowadziły do sytuacji, że jesteśmy samotnymi mamami"

Wszystko wskazywało na to, że po burzliwym życiu uczuciowym w przeszłości, u boku ortopedy Roberta Śmigielskiego, Weronika Rosati odnajdzie szczęście i stabilizację. Zwłaszcza, że udało się jej dzięki niemu spełnić marzenie o dziecku. Niestety rzeczywistość okazała się bolesna, a aktorka rozstała się z ojcem swojego dziecka tuż po tym, jak mała Elisabeth przyszła na świat.

W udzielonym niedawno wywiadzie gwiazda stwierdziła, że nie chce opowiadać o powodach rozstania, bo być może nie życzyłby sobie tego jej były parter, ale jednocześnie smutno przyznała, że nie decydowałaby się na samotnie macierzyństwo, gdyby nie miała ku temu ważnych podstaw.

Wywiad odbił się głośnym echem w mediach, a po wielu wiadomościach wsparcia od "zwykłych" mam, które również wychowują dzieci w pojedynkę, Weronika stało się niejako ambasadorką samotnego macierzyństwa w Polsce. Na ten sam temat przyszła w weekend rozmawiać do Pytania na Śniadanie. Aktorka wyraziła zdanie, że tej kwestii nie poświęca się wystarczająco dużej uwagi. Przy okazji chyba jednak nieco na temat byłego powiedziała:

Społecznie i prawnie kobiety samotne, zwłaszcza te, które nie były w związku małżeńskim, są zdane na siebie. Nie są też dobrze postrzegane i to mnie zszokowało. Ja uważałam, że to powód do dumy, że sobie radzę. Nie my powinnyśmy się wstydzić, tylko osoby, które doprowadziły do sytuacji, że jesteśmy samotnymi mamami - stwierdziła gorzko.

Rosati podkreśliła, że kiedy zaszła w ciążę, liczyła na to, że wychowa dziecko w pełnej rodzinie.

Planowałam to dziecko, ale kiedy wreszcie zaszłam w ciążę, nie spodziewałam się, że będę sama wychowywać moją córkę. Jestem wychowana w domu pełnym, w pełnej rodzinie. Myślę, żę większość kobiet - nie mogę mówić za wszystke, bo wiem, że są takie, które świadomie zostają samotnymi matkami - chciałoby mieć pełną rodzinę i kiedy zachodzą w ciążę i rodzą dziecko, chcą dla niego najlepiej - stwierdziła.

Gwiazda przyznała, że sytuacja życiowa zmusiała ją do zmiany planów zawodowych.

Ja planowałam zostać w domu z dzieckiem dłużej i nie wracać tak szybko do pracy, ale nie miałam wyjścia. Mam rodzinę na utrzymaniu - wyznała, dziękując przy okazji swojej mamie za pomoc w opiece nad córką.

Spytana o powody rozstania ze Śmigielskim, ponowie trochę wymigała się od odpowiedzi, a trochę zdradziła:

Gdybym nie miała bardzo ważnych powodów, gdybym nie poczuła przekroczenia pewnych granic... Ja bardzo, bardzo walczyłam o to, żeby tę rodzinę uratować - powiedziała łamiącym się głosem.

Myślicie, że kiedyś zdecyduje sie wyjawić całą prawdę?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(504)
Gość
5 lata temu
Nikt nie zasługuje na to, aby bym samotnym. Więcej miłości ludzie!
Gość
5 lata temu
Tyle że jak planowała dziecko to nie myślała że zabiera męża i ojca innym dzieciom? Sorry widziały gały co brały...
Gość
5 lata temu
Ja nie mowie ze koles byl ok, ale z nia cos nie tedy ... Nie potrafi zagrzac miejsca u boku zadnego kolesia ( zawsze zreszta duuuzo starszego )
gość
5 lata temu
Nie zawsze jest to tak, że to facet zostawia rodzinę, zdarza się również że kobiety z nimi zrywają, albo znajdują innego. Każdy związek to osobna historia, dopóki nie zna się szczegółów ,ciężko to oceniać. A te wojny damsko-męskie s naprawdę męczące...
gość
5 lata temu
a tak na poważnie, NA CO ONA LICZYŁA, wiążac sie z kims takim..
Najnowsze komentarze (504)
gość
5 lata temu
no tak ale nie pomyslala egoistka ze ktos bedzie samotna matka np ex zona smigielskiego...czy poprzednie partnerki moze biedniejsze niz rossati ale nie wylewaja publicznie
Gość
5 lata temu
mojemu po 15 latach i trojgu dzieci
gość
5 lata temu
nie znamy powodów rozstania, więc trudno zająć stanowisko, ale zawsze jest przykro być samotną matką, współczuję, ale może się można dogadać jeszcze?
gość
5 lata temu
Tej pani juz dziekujemy. Niech ma te swoja Elizabeth i da nam Polakom spokoj ze swoimi zalami
gość
5 lata temu
Ty malo Karlowata Karierowiczko Kretynko - wszyscy sa winni tylko nie TY, KTORA CHODZILAS ZA REKE Z NAJWIEKSZYM KNUREM HOLLYWOOD, STARYM ZULAWSKIM, ITD. NIE MYSLISZ O NIKIM TYLKO O SOBIE I SIE JESZCZE UZALASZ NAD SOBA. Niech sie Twoim szacowni rodzice wstydza za Ciebie, ze wychowali takiego darmozjada potwora, ktory nie skonczyl zadnej pozadnej szkoly i nigdy w zyciu nie pracowal. Nie obchodzilo Cie co czuja dzieci Twojego 'chlopaka', ktorym zabralas ojca
Ja
5 lata temu
Sure thing. Teraz dorabia ideologie do swojej sytuacji, Znam taka tania dz...e jak ona, ktora pie....a sie z moim wtedy jeszcze mezem. Urodzila mu syna bo myslala ze ta mtotda go zatrzyma. Pognalam dziada z domu a on uciekl daleko od niej. Masz na co zasluzylas I tyle w temacie.
gość
5 lata temu
Za każdą głupotę trzeba płacić, niech teraz nie skomli. Może teraz wie co czuła żona i dzieci jej byłego. Cały świat widział, że ten związek nie przetrwa, niech teraz wstydzi się za siebie, że tak g****a była
Gość
5 lata temu
Moralność Kalego.
Gość
5 lata temu
Moralność Kalego.
gość
5 lata temu
Była z tym Knurem z Hollywood dla roli w psełdo filmikach Syfiasta I obleśna postać co za Syf Daje praktycznie wszystkim Zmienia facetów jak rękawiczki a teraz znalazła Jelenia co ja zapłodnił aby były alimenty - Biedni Rodzice Należy im współczuć
E.S
5 lata temu
udzie przestańcie Ją oskarżać, że robiła Jego małżeństwo. To nie jest prawda !!!!!!!
gość
5 lata temu
Wielka za przeproszeniem gwiazda dalej będzie szukała i znowu będzie rozczarowanie .One tecelebrytki nienadają sięna żony.
gość
5 lata temu
W. Rosati, pani uczy się chyba od PiS wywracania kota ogonem. Proszę nie dyskutować. Nie popieram tego co zrobił pani były partner, ale dokładnie pani wiedziała, jaki jest jego stan posiadania.
gość
5 lata temu
Nocnik
...
Następna strona