Małgorzata Rozenek-Majdan, jako jedna z największych gwiazd w Polsce, nieustannie jest po lupą mediów. Od kilku tygodni budzi jeszcze większe zainteresowanie niż zwykle z powodu plotek o rzekomej ciąży. W pewnym sensie sama je prowokowała, opowiadając w wywiadach o tym, że marzy, aby mieć z Radziem córeczkę.
Biorąc pod uwagę, że w czerwcu "Perfekcyjna" skończyła 40 lat, można się było spodziewać, że Majdanowie będą chcieli zrealizować to marzenie jak najszybciej. W pewnym momencie fani zauważyli na zdjęciach rzekomo powiększony brzuszek gwiazdy i od razu orzekli, że Gonia prawdopodobnie spodziewa się dziecka. Potwierdzeniem miały być zdjęcia spod kliniki leczenia niepłodności.
Próbowano nawet wypytać na tę okoliczność byłego męża Gosi, Jacka Rozenka, jednak ten dyplomatycznie ugryzł się w język. Sprawy nie chciał komentować również menedżer gwiazdy.
Przypomnijmy: Menedżer Rozenek komentuje jej ciążę: "Małgorzata o sprawach prywatnych będzie informować w social mediach" (TYLKO U NAS)
Co prawda ani Małgosia, ani Radek nie potwierdzili dotąd tych rewelacji, ale celebrytka w dalszym ciągu opowiada w wywiadach o macierzyńskich planach, z coraz większymi szczegółami. Ostatnio była gościem programu Onet Rano, w którym w rozmowie z Bartoszem Węglarczykiem wyznała, że w ciąży ma tendencje do tycia i jeżeli miałaby ponownie zostać mamą, to na jakiś czas chciałaby wycofać się z show biznesu.
Przy kolejnym dziecku, jeśli Bóg da, chciałabym również mieć przynajmniej pół roku przerwy - ogłasza. W każdej ciąży tyłam 30 kilogramów, więc nie wiem, czy bym chciała tak od razu wyjść, więc musiałabym mieć tę chwilę czasu. Ale to nie jest ważne. Ważne jest, żeby wyszło.
Podsumowując poprzedni rok, Małgosia nie zaliczyła go do najbardziej udanych, bo nie udało jej się zostać mamą. Zapowiada jednak, że będą z Radziem dalej próbować.
Tamten rok miał być najbardziej kluczowy. Dlatego jeśli pytasz, czy to był mój najbardziej udany rok, to mówię, że "nie". Tyle przed nami i cieszę się bardzo. "Iron Majdan" ze względu na nasze prywatne plany musiał zostać odłożony w czasie. Jest to teraz absolutny priorytet w naszym życiu. (...) Nasze prywatne plany to jest taki eufemizm dla naszych planów rodzicielskich i to jest coś do czego teraz całą moją pracę zawodową i wszystko dostosowuję - mówi gwiazda.
Myślicie, że w 2019 roku marzenia Majdanów o córce nareszcie się spełnią?
