Wkraczanie w dorosłość gwiazdek Disneya od zawsze było gorącym tematem dla amerykańskich mediów, zwłaszcza że najczęściej proces ten przebiega w burzliwy sposób. W przypadku Seleny Gomez zainteresowanie kręciło się głównie wokół wielokrotnie reanimowanego związku z idolem nastolatek, Justinem Bieberem i innymi romansami, które nawiązywała w międzyczasie.
Niestety od kilkunastu miesięcy Selena trafia na nagłówki również za sprawą problemów zdrowotnych. Wokalistka cierpi na toczeń, a przez chorobę konieczny okazał się być przeszczep nerki. Gdy okazało się, że mimo zabiegu stan zdrowia Gomez pogorszył się, gwiazda podobno wpadła w szał, wyrwała sobie kroplówkę z ręki, a potem dobrowolnie poddała się hospitalizacji w szpitalu psychiatrycznym. Media spekulowały, że zaręczyny i obnoszenie się z miłością Justina i Hailey również nie pomogły sprawie.
Kilka dni temu Selena zakończyła dwumiesięczny pobyt w ośrodku i wybrała się z przyjaciółmi na narty. Zdjęcia, które zamieścili w mediach społecznościowych znajomi gwiazdy, sugerują, że ma się już ona znaczenie lepiej.
Selena mentalnie jest w znacznie lepszym miejscu niż kilka miesięcy temu. Kosztowało ją to sporo energii, skupienia i pracy na terapii, by przezwyciężyć trudny moment w swoim życiu - potwierdza żródło magazynu Life&Style.
Co nie może dziwić, Selena znów wróciła w orbitę zaintresowań paparazzi w Los Angeles, co wyraźnie jej się nie spodobało. Gwiazda została "przyłapana", gdy w towarzystwie koleżanki odbierała jedzenie na wynos.
Myślicie, że zrobi sobie dłuższą przerwę od show biznesu?