Trwa ładowanie...
Przejdź na

Raper ReTo wyszedł z klubu, w którym miał grać koncert! "Stwierdził, że bydgoszczanie nie są godni, by go słuchać"

368
Podziel się:

"Te małe dzieciaczki z mamami przyszły na niego, i gdzie on jest? Nachlał się, nażarł się za darmo i spi*rdolił" - grzmiała jedna z fanek. Organizator koncertu i sam raper mają inną wersję wydarzeń...

Raper ReTo wyszedł z klubu, w którym miał grać koncert! "Stwierdził, że bydgoszczanie nie są godni, by go słuchać"

Muzyka rapowa od kilku lat skutecznie wypycha z list przebojów bardziej tradycyjnie rozumiany "pop", a trend też dotarł również do Polski. Raperzy dawno przestali być kojarzeni z "podziemiem" i tekstami o trudnym dzieciństwie czy szeroko pojmowanej biedzie, zamiast tego są majętnymi idolami nastolatek, epatującymi wystawnym stylem życia w mediach społecznościowych.

Problemy z jakimi się borykają to nieodbierająca telefonu dziewczyna, dziwne urządzenia badające oczy czy popularność utrudniająca podróżowanie komunikacją miejską.

Jednym z bardziej popularnych raperów w Polsce jest ReTo, często współpracujący z Quebonafide. Idol młodzieży miał w piątek zagrać koncert w Bydgoszczy. Mimo że pojawił się na miejscu, zdecydował się opuścić lokal bez zaprezntowania na scenie swojego talentu. Portal glamrap.pl opublikował nagranie, na którym wściekli fani nie zostawiają na raperze suchej nitki.

Ma w d*pie swoich fanów. Tą Audicą co jeździ, to jeździ za wasze pieniądze. Jest komercyjną osobą i tyle. Sprzedał się dla pieniędzy. Jaki szacunek ma dla fanów? Uciekł do góry i nawet nie ma jaj, żeby stanąć przed wami i powiedzieć, że nie ma ochoty dla was zaśpiewać.

Uciekł jak szczur górnym wyjściem. Powiedziałem do niego, błagam cię wyjdź, zrób swoje, bo fani przyjechali z daleka. Naprawdę olał to, k*rwa gwiazda. Powiedział, że nie jest Dixonem, nie jest Rychu Peja.

Te małe dzieciaczki z mamami przyszły na niego, i gdzie on jest? Nachlał się, nażarł się za darmo i spi*rdolił - słyszymy na nagraniu.

Głos w sprawie szybko zabrał organizator koncertu, którego przedstawiciel stwierdził, że zachowanie rapera było spowodowane ich niedopatrzeniem.

Chcemy bardzo Państwa przeprosić za zaistniałą sytuację! Ale również chcemy oświadczyć, iż nie jest to winą Reto, wbrew wszystkim pomówieniom całą winę ponosimy my jako organizatorzy oraz klub! Prosimy o zrozumienie, a tym bardziej zrozumienie ReTo, który nic nie zawinił a zebrał największe „baty”. Mamy nadzieję, że są Państwo ludźmi i choć w małej części będą się Państwo starali nas zrozumieć. Też jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy. Jeszcze raz przypominamy, że artysta nie ponosi żadnej odpowiedzialności, za zaistniałą sytuację i jest on w pełni bez winy. Jest to tylko nasz błąd - można przeczytać w oświadczeniu.

Inaczej widział to jednak właściciel klubu, w którym koncerty, bez większych problemów, odbywają się regularnie:

Przykro nam bardzo, ale ReTo stwierdził, że bydgoszczanie nie są godni, by go słuchać. Organizatorzy przekładają koncert na inny termin.

W niedzielę do sprawy odniósł się wreszcie główny zainteresowany, który na Instagramie zasugerował, że koncert nie mógł się odbyć przez wzgląd na niedopatrzenia techniczne i kwestie bezpieczeństwa.

Skoro miejsce, w którym ma się odbyć koncert, nie jest na czas trwania imprezy do tego przystosowane, wliczając w to chociażby istotne braki w deklarowanym wyposażeniu sprzętowym, jak i zaniedbanie warunków panujących wewnątrz na tyle, by cała impreza mogła przebiec bezpiecznie zarówno dla publiczności zgromadzonej w klubie, jak i występujących, zmuszony byłem do takiej decyzji. Organizator wydarzenia przyznał, że wina leży po jego stronie i wynika to z niedopilnowania sprawy na miejscu.

Gramy mnóstwo koncertów w całej Polsce, mając bardzo dobrą opinię wśród organizujących jak i fanów, którzy wiedzą, jak dużo dla mnie znaczą i jak dużo serca wkładam w każdy występ na żywo. Jeśli koncert się nie odbywa, to na pewno nie przez brak owoców czy drinka z palemką - wyjaśnił.

W międzyczasie zdążył się wypowiedzieć współorganizator odpowiedzialny za problematyczną stronę techniczą.

Kolega Igor miał zjawić się na prywatnej próbie o godzinie 18. Odwołałem inne supporty na godzinę poźniej. Kolega ReTo się nie zjawił. Wykonawca, jak sam o sobie mówi, zjawił się w klubie praktycznie w czasie wykonania swojego koncertu (o ile się nie spóźnił). Klub Infinity nie jest niczemu winien, jak wielu myśli. Właściciel klubu na tę okazję wynajął firme akustyczną, żeby podołać wymaganiom naszej gwiazdeczki. Artysta i jego hypeman trzymali się zdania, że nie ma odsłuchów, trwało to około godzinę.

Po sprawdzenu z Djem klubowym oraz Djem Reto okazało się, że jednak są odsłuchy, nagle koledze Igorowi nie podobała się scena. Grał tam Peja, Kaen i wielu wielu innych, ale Reto jak sam powiedzial: "Peja? Kogo ty do mnie porównujesz, człowieku". ReTo powiedział, że nie zagra i koniec. Po czym wyszedł z klubu tylnym wyjściem. Powtarzam, klub Infinity nie zawinił, wszystko było profesjonalnie przygotowane przez właścicieli oraz obsługę imprezy. Zawiniło to, że „gwiazda” nie przybyła na próbę. Próby są od tego, żeby wszystko dopracować na 100% - czytamy w oświadczeniu na Facebooku*. *

Myślicie, że powinien pojechać w trasę ze Smolastym?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(368)
Gość
5 lata temu
Nie znam buraka. Możem tego niegodna.
Gość
5 lata temu
Co to za dzieciak!?
gość
5 lata temu
Buc i tyle, jakby miał honor, to by poczekał, aż wszystko przygotują i wystąpił, albo przynajmniej dałby jakieś oświadczenie na miejscu
Gość
5 lata temu
Niedorozwój z przerosniętym ego. Nagraj taki hit jak Głucha noc to pogadamy. Na razie znają cię jakieś dzieciaczki a z rapem masz tyle wspólnego co osioł z koniem
gość
5 lata temu
quebonafide, taconafide, popek, jakiś reto, muzyka już nawet nie sięgnęła dna tylko puka od spodu...
Najnowsze komentarze (368)
zimnelele
4 lata temu
Jak możecie? Musiał mieć swoje powody aby uciec z koncertu. Nie wiecie jak było naprawdę więc nie możecie pisać oszczerstw na jego temat.
Gość
5 lata temu
W********ac od niego psy
Gość
5 lata temu
Mam 20 i wiem kim on jest. 🤦‍♀️ Wychowałam się na Peji , Pezecie, O.S.T.R , Kiedyś był przekaz - fakt był , Co nie znaczy że teraz jest gorzej. Są raperzy którzy dobrze reprezentują rap 21 wieku. Trzeba dać szansę każdemu . A Igor poprzeczkę jakąś ma 😊✌
gość
5 lata temu
i poco piszecie takie kłamstwa reto nie wyszedł bo nie zapewnili mu odpowiedniego sprzętu jakby wyszedł to wszycy mówili by mu że c*****y koncert zagrał to są podstawy jakby jakiś amerykanski raper miał koncert i chciałby mieć załóżmy 3 butelki wody a dali by mu 2 to już nie musi wychodzić . I w polsce jest tak samo tylko że mu nie zapewniono odpowiedniego sprzętu a wszystkie paniusie które go obrażają w komentarzach polecam najpierw sie zapoznać z sytuacją bo wydaje mi sie że jedyne z czym jesteście zapoznane to z muzyką disco polo pozdrawiam...
gość
5 lata temu
kojarzę go z gimnazjum, kiedyś byl grubszy ale i uczył się słabo, same dwóje i jedynki
Gość
5 lata temu
Może matki go wyśmialy i spierdzielił hehe
Gość
5 lata temu
Stado beztaleci którym pracować się nie chce i tyle. Nie wiadomo kto to, co to wogole. Jakiś p***c p*******y!!!!
Gość
5 lata temu
Chodzilem z nim do gimnazjum, kiedys to taki niepozorny grubasek był
Gość
5 lata temu
Po pierwsze z tego co wiadomo, zawaliła oprawa dźwiękowa i obsługa klubu po przez brak urządzeń do nagłośnienia, nie sam RETO. Wiec skończcie robić nagonkę.
gość
5 lata temu
Z tego co wiem, mój znajomy zajmuje się nagłaśnianiem imprez m. in. w Bydgoszczy i w Infinity zawsze jest problem, nie maja dobrego sprzętu graja na lipnych kolumnach i chcą robić na tym koncerty. Peja jak to Peja może był na tyle skuty, że już mu to nie robiło lub dla niego najeli dobry sprzęt nagłośnieniowy. Samo szukanie odsłuchów przez klub chyba tez o czymś świadczy... Nie znam twórczości tego ReTo, ale może jednak ma rację.
gość
5 lata temu
Tak dla przypomnienia początków "kariery" ;)
Gość
5 lata temu
Wy jestescie j******i niedorozwojami. Bydgoski klub nie zapewnił ochrony oraz podstawowego wyposarzenia typu mikrofon. Gdyby autor tego wpisu był nastawiony na prawde a nie na oczernianie kogoś to by wiedział że ReTo koncertuj***ardzo często i nie gwiazdorzy.
gość
5 lata temu
co to za p***b? nie znam ryja. jakiś kryminał z wyglądu.
gość
5 lata temu
Patologia na salonach
...
Następna strona