Choć obecnie każda stacja w swojej ramówce ma przynajmniej jedno taneczne show, premiera programu Dance, dance, dance budzi wśród gwiazd bardzo dużo emocji. We wtorek na Instagramie Michała Piróga pojawił się wpis, który zszokował jego fanów. Tancerz pod zdjęciem, do którego pozuje z wystawionym środkowym palcem przy twarzy napisał, że odrzucił propozycję Telewizji Polskiej, ponieważ "są na tym świecie pieniądze, które brudzą ręce".
ZOBACZ: Piróg ODMÓWIŁ UDZIAŁU w tanecznym show TVP! "Są pieniądze na tym świecie, które brudzą ręce"
Kiedy fani zarzucili mu szerzenie nienawiści, Piróg postanowił wytłumaczyć się z agresywnego wpisu "prawem do wyrażania własnego zdania".
Okazuje się jednak, że złość Michała może być wywołana nie ofertą TVP, a... jej brakiem, ponieważ - jeśli wierzyć władzom stacji - nikt z produkcji nie dzwonił do Piróga z propozycją fotela jurora w programie Dance, dance, dance:
Nikt z TVP nie kontaktował się z Panem Pirógiem i nie proponował mu udziału w nowym programie tanecznym "Dance, dance, dance" Telewizji Polskiej - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik TVP.
Przedstawiciel publicznej telewizji tłumaczy, że producenci nowego formatu postawić na osoby znane, ale nieopatrzone. W jurorskich fotelach zasiądą Ewa Chodakowska, Robert Kupisz i Ida Nowakowska, a całe show poprowadzą ulubienica TVP Barbara Kurdej-Szatan i Tomasz Kammel.
Będziecie to oglądać?