Choć wraz z pojawieniem się uczucia między Anetą Zając a Mikołajem Krawczykiem na planie Pierwszej miłości, wydawało się, że będą jedną z tych zakochanych na zabój celebryckich par, szybko okazało się, że ich historia nie doczeka się szczęśliwego zakończenia. Mimo że zostali rodzicami dwójki dzieci, ich związek nie przetrwał, bo aktor postanowił porzucić rodzinę dla Agnieszki Włodarczyk. Gdy niesławne "ciało astralne" się rozpadło, Mikołaj długo nie pozostawał singlem, a obecnie jest już nawet mężem Sylwii Juszczak, która niebawem urodzi ich pierwsze wspólne dziecko.
W odróżnieniu do byłego partnera, Aneta, zajęta wychowywaniem synków, długo nie mogła znaleźć drugiej połówki. Aż do teraz. Od jakiegoś czasu media donoszą o tym, że aktorka spotyka się z byłym partnerem Anny Wendzikowskiej, Patrykiem Ignaczakiem.
ZOBACZ TEŻ: Aneta Zając spotyka się z OJCEM DZIECKA WENDZIKOWSKIEJ! "Oboje wiedzą, co to znaczy być samotnym rodzicem"
Okazuje się, że para świetnie się dogaduje, głównie ze względu na to, że oboje są samotnymi rodzicami. Jak donosi magazyn Flesz, Aneta i Patryk nie widzą poza sobą świata, a ze względu na podobne przeżycia są prawdziwymi bratnimi duszami. Dodatkowo aktorce imponuje to, że Ignaczak jest świetnym tatą dla 3-letniej Kornelii, której doczekał się, będąc w związku z Wendzikowską:
Świetnie się rozumieją, łączy ich wiele pasji, oboje cenią sobie zdrową kuchnię. Wiedzą też, co to znaczy być samotnym rodzicem. Anecie imponuje fakt, że Patryk doskonale radzi sobie w roli taty trzyletniej Kornelii. Anecie potrzebny jest taki życiowy partner, który rozumie, przez co przeszła, i będzie jej najlepszym przyjacielem - możemy przeczytać we Fleszu.
Ponoć u boku Patryka Aneta odzyskała pełnię życia, bo w końcu jest naprawdę szczęśliwa i czuje się u jego boku bezpiecznie:
Patryk jest troskliwy, odpowiedzialny i uczuciowy. Aneta przy nim odżyła, poczuła się bezpiecznie i jest szczęśliwa.
Myślicie, że uda im się stworzyć związek na lata?