Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kamil Sipowicz opowiada o szczegółach śmierci Kory: "Był ostatni oddech, byłem przy tym"

14
Podziel się:

Mąż zmarłej w lipcu artystki zaprosił reportera "Uwagi" do domu na Roztoczu, gdzie spędził ostatnie lata z ukochaną.

Kamil Sipowicz opowiada o szczegółach śmierci Kory: "Był ostatni oddech, byłem przy tym"

Pod koniec lipca ubiegłego roku Polską wstrząsnęła wiadomość o śmierci Kory. Wybitna artystka przegrała kilkuletnią walkę z nowotworem. Wokalistka pozostawiła w żałobie fanów i bliskich, którzy do dziś nie mogą pogodzić się ze stratą.

Mąż Kory, Kamil Sipowicz, udzielił kilku poruszających wywiadów, w których opowiedział, jak wyglądały ostatnie tygodnie życia artystki. Wspominał, że gdy nastąpiły przerzuty do mózgu, gwiazda zachowywała się nieobliczalnie. Niszczyła rzeczy w domu i wszczynała awantury, przewracała się, a w końcu przestała chodzić i mówić. Sipowicz jest przekonany, że teraz Kora czuwa na nim z zaświatów.

Najnowszego wywiadu Kamil udzielił reporterowi Uwagi, którego zaprosił do wiejskiego domu na Roztoczu, w którym spędził z Korą ostatnie chwile jej życia.

Spędziliśmy tu ostatnie pięć lat. W tym domu pięknie było żyć, ale pięknie też umierać (...) stworzyliśmy sobie tutaj taki miniraj, a teraz w tym miniraju został tylko Adam - powiedział. Bardzo silnie odczuwam brak Kory w życiu codziennym. Bez przerwy natrafiam na pamiątki. Wszystko mi się kojarzy (...). Dopiero teraz to wszystko do mnie dociera.

Sipowicz wspomina, że pod koniec życia Kora była bardzo aktywna artystycznie, jakby chciała po sobie pozostawić jak najwięcej "pięknych śladów". Kamil wyznaje też, że miała trudny charakter, ale to też mu w niej imponowało.

Była kobietą z krwi i kości. Miała ogromny temperament. Uważała, że jej zdanie jest najważniejsze. Zachowywała się jak królowa, nie była demokratką w życiu codziennym. Miała swój dwór, a ja byłem księciem małżonkiem, nie jest to najlepsza pozycja, ale trzeba ją mężnie znosić. To nie była idylla, nie przetrwalibyśmy 40 lat. Były spięcia, kłótnie, awantury. Były różne dramatyczne sytuacje. Może zostaną kiedyś opowiedziane. Zawsze się intensywnie kochaliśmy, zawsze jak się rozstawaliśmy i witaliśmy się potem, to było święto - opowiada.

W reportażu pojawiła się też Magdalena Środa, przyjaciółka Kory.

Strasznie mi brak takich podstawowych rzeczy. Do dzisiaj mam ochotę chwycić rano za telefon (...). Ta końcówka była niesłychanie szybka i łagodna. Na pewno czuła tę atmosferę. Ta atmosfera była według mnie absolutnie rewelacyjna. Gdy przyjechałam, ona właściwie już nie mówiła. Łapałyśmy się za ręce. To był ten moment, na który ona czekała i ja czekałam - przyznała profesor.

Sipowicz opowiedział o szczegółach śmierci Kory.

Tu było to łoże boleści i śmierci, wisiała taka... do podnoszenia się i Kora się podnosiła - wskazał. Kora pięknie żyła i pięknie umarła. Zrobiła to godnie, pięknie, w otoczeniu przyjaciół, rodziny. Był ostatni oddech… byłem przy tym. Wszystkie zwierzęta tu leżały. Wszystkie koty, Ramona leżała na Korze do końca... Później szedł tędy pochód ze świecami, świece były postawione na całej drodze. Odprowadziliśmy Korę aż do samej bramy za karawanem. Wcześniej było zaćmienie księżyca i ognisko.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(14)
gość
5 lata temu
piękna miłość, piękny związek, piękna Kora
Gość
5 lata temu
Dużo siły i spokoju Panie Kamilu.
Gość
5 lata temu
Nie chory, ale cierpi i potrzebuje o tym pogadać wtedy mniej boli. Ciężko będzie, ale da radę. Też to przeżyłem. Trzymaj się stary.
Gość
5 lata temu
Żyć już do końca życia w tęsknocie nie jest już życiem.
GośćJa
5 lata temu
Ludzie czym ten człowiek jest że opisuje ostatnie dni a nawet minuty Kory. On jest chory
Najnowsze komentarze (14)
Gość
5 lata temu
Czas leczy rany.
Gość
5 lata temu
Nie chory, ale cierpi i potrzebuje o tym pogadać wtedy mniej boli. Ciężko będzie, ale da radę. Też to przeżyłem. Trzymaj się stary.
GośćJa
5 lata temu
Ludzie czym ten człowiek jest że opisuje ostatnie dni a nawet minuty Kory. On jest chory
melq
5 lata temu
juz nudny jest
melq
5 lata temu
juz nudny jest
gość
5 lata temu
Każdy dostaje taką śmierć na jaką sobie zasłużył swoim życiem
gość
5 lata temu
Bezczelny dorobkiewicz! żeruje na czyjejś śmierci.....
gość
5 lata temu
żałosny gość, takie rzeczy sprzedawać...
Gość
5 lata temu
Żyć już do końca życia w tęsknocie nie jest już życiem.
Gość
5 lata temu
czasem lepiej umiera się razem jeśli tak bardzo się kocha
gość
5 lata temu
piękna miłość, piękny związek, piękna Kora
Gość
5 lata temu
Za darmo pewnie tak nie papla. Ciekawe, co ona w nim widziała..
Gość
5 lata temu
Dużo siły i spokoju Panie Kamilu.
gość
5 lata temu
.