Sprawa rzekomego gwałtu, którego miał się dopuścić na swojej znajomej Jarosław Bieniuk, z dnia na dzień staje się coraz bardziej zagmatwana. Sytuacja jest o tyle, dziwna, że były piłkarz do tej pory miał w mediach nieposzlakowaną opinię wzorowego ojca. Choć 39-latek już kilka dni temu opuścił areszt, sprawa z pewnością jeszcze szybko się nie zakończy.
Po stronie Bieniuka opowiedziało się sporo jego znanych znajomych. Jarek może liczyć na wsparcie m.in. Natalii Siwiec i jej męża, Esmeraldy Godlewskiej, czy Małgorzaty Rozenek-Majdan.
Żona Radosława w jednym z udzielonych niedawno wywiadów słusznie zwróciła uwagę na to, że w obecnej sytuacji przede wszystkim nie należy zapominać o trójce dzieci Bieniuka, które w tym momencie na pewno nie przeżywają najprzyjemniejszych chwil.
Kolejną osobą, która stara się myśleć o dobru dzieci Jarka, jest Katarzyna Figura. Choć aktorka jak dotąd nie wypowiedziała się o tym, co myśli o zarzutach stawianych mężczyźnie, stara się być wsparciem dla jego pociech. 57-latka przed laty zaprzyjaźniła się z Anną Przybylską. Aktorki regularnie spotykały się w szkole amerykańskiej, do której Kasia zapisała córki i bardzo się polubiły. W tej samej szkole uczyły się również dzieci Ani. Jak twierdzi osoba z otoczenia Figury, aktorka chciałaby pomóc Oliwii Bieniuk w rozwoju talentu aktorskiego:
Kasia uwielbia Oliwię. Uważa, że ma sceniczny temperament, jak jej mama Ania, z którą sporo rozmawiały o dzieciach. Ania rozumiała marzenie córki o aktorstwie, chciała jej pomóc w przygotowaniach do nauki w szkole teatralnej. Teraz chętnie podejmie się tego Kasia - zdradza znajoma aktorki w rozmowie z Pomponikiem.
16-latka ponoć od dziecka marzy o zostaniu aktorką. Ostatnio miała nawet okazję zadebiutować w filmie.
Myślicie, że Figura rzeczywiście uruchomi swoje kontakty i pomoże córce Bieniuka zostać zawodową aktorką?