W USA Pete Davidson znany jest ze swoich komediowych występów w Saturday Night Live. Polacy zapewne kojarzą go przede wszystkim z racji jego ostatnich związków. Nie tak dawno informowaliśmy o rzekomym rozstaniu komika z 20 lat starszą Kate Beckinsale, a kilka miesięcy wcześniej o zakończeniu krótkiej, acz intensywnej relacji z Arianą Grande. Życie prywatne 25-latka od jakiegoś czasu jest nie tylko pożywką tabloidów, ale również inspiracją kolejnych żartów we wspomnianym programie.
Po rozstaniu z Grande, Pete musiał wynieść się z jej wartego 16 mln dolarów, czyli 61 mln zł, nowojorskiego apartamentu. Został bez dachu nad głową i kupił sobie dom na spółkę z… własną matką. Opowiedział o tym w SNL, jako gość Weekend Update:
Dzień matki w tym roku będzie wyjątkowy. Moja mama jest nie tylko moją mamą, ale także współlokatorką. Wiem co sobie myślicie. Oglądacie mnie w telewizji i na okładkach magazynów i myślicie "ten facet musi mieć własne mieszkanie". Otóż nie – powiedział.
Davidson postanowił od razu wytłumaczyć, że nie jest typowym "przegrywem", który mieszka z matką:
Nie wprowadziłem się do niej. Kupiłem z nią dom… jak zwycięzca.
Prowadzący Weekend Update Colin Jost zwrócił mu uwagę, że słyszał o ludziach kupującym matkom domy, ale nigdy o kimś, kto kupił dom z matką.
Kiedy kupię dom, to sam w nim zamieszkam - skomentował Pete.
Komik zdradził również, że z matką łączy go teraz wyjątkowa relacja:
_Jesteśmy ziomkami._
Z właściwą sobie ironią powiedział też o intymnych szczegółach posiadania takiej współlokatorki:
Gdy masz 15 lat i mama przyłapuje cię na masturbacji, cieszy się, że jej syn dorasta. Ale kiedy masz 25 lat i zostaniesz nakryty podczas tej czynności myślisz sobie "To nie powinno się wydarzyć. Kto wchodzi do kuchni bez pukania?"
Taka sytuacja rzeczywiście może być wyjątkowo niezręczna dla obu stron, biorąc pod uwagę, jak określiła jego członka kiedyś Grande, "ogromne przyrodzenie" Pete'a. Odłóżmy jednak żarty na bok, bo po wszystkich wyznaniach w programie pojawiła się sama zainteresowana, czyli uśmiechnięta matka komika Amy i widać było, że naprawdę dobrze się dogadują.
