Wciąż nie cichną głosy krytyki po piątkowym półfinale Tańca z gwiazdami. Przypomnijmy: Tomaszowi "Gimperowi" Działowemu udało się zostać w programie kosztem Tamary Gonzalez Perei, która - zdaniem jury - znacznie bardziej zasługiwała na dalszą walkę o Kryształową Kulę.
Jeden z jurorów, Andrzej Grabowski zasugerował nawet, że Gimper prześlizguje się do kolejnych odcinków tylko i wyłącznie dzięki głosom internautów. Ci z kolei wyrazili swoje niezadowolenie, pozostawiając na oficjalnym profilu Tańca z Gwiazdami na Facebooku lawinę komentarzy, w których poprosili youtubera, aby honorowo zrezygnował z udziału w tanecznym show.
Zamiast "udobruchać" zawiedzionych widzów, cwany celebryta postanowił wykorzystać swoją popularność, publikując nagranie, w którym składa fanom "intratną" propozycję. Działowy stwierdził, że dobrym sposobem na zwycięstwo w programie będzie... obietnica "diss'u" na jurorów w przypadku wygranej.
Wiem, że nie jestem w czołówce, nie jestem faworytem w tym finale, ale czuję, że jest mega duża szansa, żeby zrobić coś dużego - zaczął Działowy. Biorąc pod uwagę, że w finale liczą się tylko wasze głosy, chciałbym o to zawalczyć. Będziemy robić wszystko, żeby to wyglądało jak najlepiej, ale potrzebuję do tego waszego wsparcia, żebyście nam pomogli (...). Jeżeli uda się wygrać finał, to nie tylko pojawi się tutaj overwatch z Natalią i Mariuszem, nie tylko "odbanuję" wszystkich na grupie, którzy są "zbanowani". Dodatkowo wypuszczę diss na jurorów - kawałek razem z teledyskiem. Jak będziecie głosować, możecie wstawić na Instagram zdjęcie oznaczone hasztagiem "murem za Gimpurem" pokazujące jak głosujecie. Wykupię billboard gdzieś w Warszawie, który będzie mozaiką tych zdjęć**.**