Na początku lipca minie rok, od kiedy opinię publiczną zelektryzowała wiadomość o ślubie Joanny Krupy z Douglasem Nunesem. Niedługo po tym, jak modelka i biznesmen powiedzieli sobie sakramentalne "tak", w mediach pojawiły się doniesienia o poważnym kryzysie w ich związku. Powodem ciągłych sporów świeżo upieczonych małżonków miał być fakt, że Krupa wciąż nie jest gotowa, aby zrezygnować z pracy i zdecydować się na macierzyństwo.
Ku powszechnemu zdziwieniu, 26 maja na antenie _**Dzień Dobry TVN**_ celebrytka zaskoczyła widzów, oświadczając wszem i wobec, że spodziewa się pierwszego dziecka. Mimo wielu przeciwności losu (u Asi przed laty zdiagnozowano chorobę Hashimoto)
, 40-latka w końcu zaszła w ciążę, przyznając goszczącym ją prowadzącym, iż "zawsze chciała być matką i cieszy się, bo tyle czekała na właściwą osobę".
Od momentu, w którym gwiazda podzieliła się ze światem radosną nowiną, Joasia nie może przestać obnosić się z błogosławionym stanem. We wtorek Krupa udostępniła na Instagramie zdjęcie, na którym widać, jak celebrytka eksponuje swój nieco zaokrąglony brzuch.
Rano brzuszek malutki, a jak przyjdzie wieczór, to wielki - napisała Joanna.
Pod fotografią natychmiast pojawiła się lawina komentarzy, w których uradowani fani gratulowali idolce promiennego wyglądu.
"Wyglądasz przepięknie! Ciąża Ci służy", "Rozpiera mnie ogromna radość, jak patrzę na to zdjęcie! Piękna!", "Miałam tak samo. Rano nic, a wieczorem - jak w ósmym miesiącu. Ty akurat wyglądasz cudownie" - pisali.