Za fitnessowe szaleństwo, którym opętana jest dzisiaj Polska, w dużej mierze odpowiedzialna jest Ewa Chodakowska. 37-latka stoi obecnie na czele biznesowego imperium. Ewa regularnie trafia na listy najbogatszych Polek, a jej zdrowe przekąski można znaleźć w niemal każdym sklepie spożywczym.
Życiowy sukces, jaki osiągnęła Chodakowska, wyraźnie uwiera internetowych trolli, którzy nadal nie przyswoili sobie podstawowych zasad "netykiety". Pod jednym z najnowszych "inspirujących" postów trenerka znalazła mało urokliwy komentarz. Jego autor wziął sobie za cel uświadomienie gwieździe, że… "jest brzydka".
Czy ktoś Ci mówił, że jesteś brzydka? - czytamy.
Tym razem Ewa postanowiła jednak nie ignorować paskudnych docinek.
Słuchaj. Mam tak z***biste życie, że brzydota wcale mi nie przeszkadza. Ponoć nie można mieć wszystkiego - zripostowała.
Wymiana zdań odbyła się ku wyraźnej uciesze fanów trenerki, którzy solidarnie stanęli w obronie swojej idolki.
Ewa, będę tak odpowiadać za każdym razem! i to go właśnie boli, to z***biste życie. Brawo Ty - pisali w odpowiedziach.
Myślicie, że to dobra strategia na rozprawianie się z internetowym hejtem?
