W ciągu ostatnich trzech lat nikomu wcześniej nieznany Sławomir Zapała zrobił gigantyczną karierę. Mężczyzna był mocno promowany przez Polsat, gdzie wystąpił w Tańcu z Gwiazdami i w Twoja Twarz Brzmi Znajomo.
Na fali popularności błyskawicznie stworzył kiczowatą i wpadającą w ucho piosenkę Miłość w Zakopanem, którą wkrótce nuciła cała Polska, a Sławomir urósł do rangi gwiazdy i zaczął zarabiać miliony.
Przy okazji Zapała wypromował swoją żonę Magdalenę, która przedstawia się w mediach jako "Kajra", choć inna piosenkarka twierdzi, że pseudonim został skradziony.
Zobacz: Żona Sławomira SKOPIOWAŁA pseudonim wokalistki Groovebusterz? "Nigdy o tej pani nie słyszałam"
Magdalena jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie chwali się swoim gwiazdorskim życiem. W jednej z ostatnich relacji na InstaStories pokazała filmik z wycieczki bryczką zaprzęgniętą w dwa czarne konie. Nie trzeba być wyjątkowo bystrym ani szczególnie empatycznym, żeby domyślić się, że w 30-kilkustopniowym upale zwierzęta przeżywały nieopisane katusze.
Od dawna wiele mówi się o tym, że przegrzane i odwodnione konie padają ze zmęczenia na trasach turystycznych, ponieważ ludzie wolą ryzykować ich zdrowiem i życiem, zamiast zrezygnować z przejażdżki lub wybrać się innym środkiem transportu.
Najwyraźniej Kajra wolała postawić na własną wygodę, ale internauci wypomnieli jej bezmyślność i brak empatii w komentarzach.
"Fajnie to tak konie męczyć w upał??? Proszę się zastanowić nad sobą", "Fakt, że w tych czasach osoby wciąż tak męczą zwierzaki, jest smutny! Można iść pieszo lub autko, rower, a nie zamęczać biedne konie. Bardzo nieładnie", "Fatalny przykład! Biedne konie", "Nie dla męczenia koni w upał!", "Wsiadać na bryczkę i męczyć konie w taki upał??!! WSTYD I ŻENADA", "Droga Pani, proszę wziąć 40 kilo na plecy i powędrować pół godziny w czterdziestu stopniach. A, no i oczywiście niech Pani nie zapomni nagrać mystory" - pisali oburzeni.
A Wy co sądzicie o postępowaniu Kajry?
