Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wodzianka na Instagramie: "PODSTĘPEM ZABRANO MI DZIECKO. Przeszłam przez piekło z tym mężczyzną"

244
Podziel się:

Zasiewska twierdzi, że ujawniając detale patologicznego życia z ojcem swojego dziecka, walczy o syna.

Wodzianka na Instagramie: "PODSTĘPEM ZABRANO MI DZIECKO. Przeszłam przez piekło z tym mężczyzną"

Odkąd ucichł konflikt między Dominiką "Wodzianką" Zasiewską a Krzysztofem Rutkowskim wydawało się, że celebrytka nie zamierza brnąć w kolejne sensacyjne historie, zwłaszcza, że romansem z wątpliwej moralności detektywem naraziła się na lawinę hejtu.

Niestety skandal dotyczący "Rutka" w porównaniu do prawdziwego życia prywatnego Zasiewskiej to zaledwie drobnostka. Od piątku media rozpisują się o patologicznym zwiąku Wodzianki z mężczyzną, który jest ojcem jej synka, Gucia. Były partner podobno próbuje odebrać Dominice dziecko, więc ta uciekła się do opublikowania materiałów, które mogą pogrążyć Piotra.

W najnowszych publikacjach na Instagramie Dominika zdecydowała się na ujawnienie wizerunku rzekomej kochanki byłego partnera oraz kolejnych detali dotyczących jego osoby:

Piotrek błagał mnie, żebym przyjęła go z powrotem, ponieważ w 2013 roku, kiedy zaczęłam odkrywać prawdę kogo pokochałam, popadłam w tak silną nerwicę i depresję, że wtedy właśnie pierwszy raz sobie nie poradziłam z tym, co mnie otaczało i targnęłam się na własne życie. Po jakimś czasie Piotrek przyjechał do Warszawy... ubłagał, uprosił, pisał, że płacze na moich schodach, że się rozwiódł, że wszystkie relacje zakończył i jedyne czego chce, to mieć dziecko ze mną. (...) - czytamy.

Przeszłam przez piekło z tym mężczyzną, ale walczyłam jak lwica i ukrywałam to wszystko, bo moim największym marzeniem była rodzina. Ale z nim. Pełna rodzina. Bałam się samotnego rodzicielstwa. Teraz już nie boję się niczego, bo właśnie podstępem odebrano mi dziecko. Mówił mi, że zabierze mi dziecko i nawet nie będę wiedziała, bo mają układy i już jest wszystko załatwione. Myślałam, ze to paranoja pokokainowa, ale jednak to jest prawda. Będę walczyć o syna, ale też o sprawiedliwość za to wszystko, co mnie spotkało. Coś we mnie pękło i teraz nie będę już siedzieć cicho. W poniedziałek jestem umówiona w sądzie w Kartuzach i dowiem się wszystkiego - dodaje załamana Zasiewska.

Sprawę komentują fani Wodzianki.

"Dziewczyno, walcz i się nie poddawaj. Czasem publikowanie takich rzeczy to jedyny sposób", "Zapewne będzie słowo przeciwko słowu. Ojciec dziecka też powie, że bierzesz kokainę" - piszą internauci pod kolejnymi postami Dominiki.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(244)
Gość
5 lata temu
Wszyscy biorą magnez .....
Kuba89
5 lata temu
Nie lepiej na stopie sądowej ?
gość
5 lata temu
Ta kobieta to chodząca DRAMA.
Juka
5 lata temu
Poprzez Instagram na pewno dziecka nie odzyska... A jeszcze wkurzy bardziej swojego byłego. Rozumiem ją, ale trochę szopkę z tego robi
Gość
5 lata temu
Swoją drogą jakim dnem bez klasy musi byc jego byla zona z ktora znów jest po tym jak ją zostawil dla Wodzianki zrobil jej dziaciaka i jeszcze ma kochanki. Zerooo godnosci
Najnowsze komentarze (244)
gość
5 lata temu
Dziecko ma być przy mamie kochana WALCz
Gość
5 lata temu
ha ha ha - typowe problemy leniwej kozy szukajacej sponsora
gość
5 lata temu
Dominiko, idź na policję, a nie do redakcji pudelka
Sturmbannführ...
5 lata temu
Czy ona też bierze udział w popularnym challenge'u "całujemy się z pszczołami"?
gość
5 lata temu
Ona wygląda jak WÓDZIANKA!
Gość
5 lata temu
Nie żal mi tego pudła
wprost
5 lata temu
Po jaką cholerę płodzą te dzieci, skoro pitem niczego nie ogarniają?
Gość
5 lata temu
Żona rutkowskiego jest w to zamieszan
Gośćlop
5 lata temu
Miałaś czas na operację które cię oszpeciły , a nie na własne dziecko . Więc KARMA WRACA !!!
Gość
5 lata temu
Jej chodzi o alimenty gdzie mamusia była wcześniej ???chodzi się pisze gdzieś w tej sprawie po stowarzyszeniach poslach a tu co?kasa się skończyła a chłopa zgłosiła na odwyk ? sama chodziła do jakiejś poradni uzależnień żeby sobie z tym poradzić? Mi to wygląda na scieme popatrzcie jaka jestem biednaci nieszczęśliwa
Gość
5 lata temu
Żenujące..
Gość
5 lata temu
No coz, w głowie miała imprezy i romanse a nie dziecko, pewnie teraz okazało się ze nie będzie dostawać kasy, bo zabiorą jej prawa i stad wielki krzyk
Gość
5 lata temu
Niedługo okaże się że ma romans z prezesem Kaczyńskim albo może z jego kotem ,każdemu wskakuje do łóżka ,święta na pewno nie jest
Goość
5 lata temu
Pusta lala to co sie dziwi. Wazne że gucci sie nosiło. Zlamany nos niewazny
...
Następna strona