Dorota Szelągowska znana jest głównie z efektownych metamorfoz mieszkań, które przeprowadza w ramach kilku programów telewizyjnych. To właśnie takie formaty jak _**Dorota was urządzi**_, _**Domowe rewolucje**_ czy Dorota inspiruje pozwoliły jej karierze nabrać większego rozpędu. Dziennikarka zawsze stara się udowodnić, że jest w stanie przekształcić małe i niepozorne wnętrza w modny i praktyczny sposób, spełniając jednocześnie nawet najdziwniejsze zachcianki uczestników. Jednocześnie Szelągowska chętnie dzieli się także swoimi prywatnymi "rewolucjami" w domu, które zbierają jednak jak dotąd dość skrajne recenzje.
Dziennikarka pochwaliła się jakiś czas temu wnętrzem swojego mieszkania, jednak chyba nie przewidziała, że wzbudzi on tak wiele krytycznych uwag. Przez kolejne tygodnie Szelągowska zrezygnowała więc z chwalenia się w sieci pomysłami na gustowny wystrój, co nie znaczy oczywiście, że zniknęła z mediów. W ostatnim czasie dużo częściej mówiło się o niej w kontekście trudnych relacji z matką, pisarką Katarzyną Grocholą, czy tego, że dzięki diecie udało jej się schudnąć aż 20 kilogramów. Po pewnym czasie postanowiła jednak wyremontować kuchnię Mateusza Gesslera, tym samym powracając do swojego ulubionego zajęcia.
Tym razem Dorota Szelągowska postanowiła pochwalić się swoją nową kuchnią, która, jak widać, zdaje się coraz bliższa ukończenia. Dziennikarka podzieliła się zdjęciem ze swoimi obserwatorami na Instagramie i przyznała, że jej marzenie się spełnia, a połączenie granatu i czerni wygląda według niej "ekstra". Jej fani kolejni raz są jednak podzieleni. Niektórzy przyznają Szelągowskiej rację i chwalą jej projekt, inni natomiast zareagowali z nieco mniejszym entuzjazmem. W komentarzach dodanych pod postem wytknęli oni dziennikarce, że wybrany przez nią wystrój jest, delikatnie mówiąc, mało przytulny i niekoniecznie praktyczny.
_Przytulnie jak w grobowcu rodzinnym._
Hmmm wygląda jak czarna... bardzo ciemny ten granat.
Piękna, ale jak dla mnie jednak za ciemna.
Śliczna ale czy praktyczna? Ciemne meble to dramat przy dzieciach i częstym urzędowaniu w garach.
Jak widać, kuchnia Doroty Szelągowskiej wzbudziła wśród jej obserwujących wielkie emocje, jednak pod postem nie brakowało też pozytywnych komentarzy. Na pocieszenie zawsze zostaje jej też fakt, że ma jeszcze wiele pomieszczeń, którymi może się w przyszłości pochwalić w sieci. Mimo wszystko dziennikarka postanowiła nie odpowiadać na krytykę. Chcielibyście gotować w takiej kuchni?