Na czerwonym dywanie w Hollywood pojawili się też Donald Glover, Chrissy Metz i odtwórczyni roli Małej Syrenki. Wybierzecie się do kina?
Wyczuwając panującą wśród millenialsów modę na nostalgię, Disney ostatnio skupia się głównie na remake'ach hitowych filmów z lat 90. Podczas gdy w kinach nadal można zobaczyć aktorską wersję Aladyna, a w mediach wciąż huczy w związku z wyborem ekranowej Małej Syrenki, wytwórnia na dobre rozkręca promocję Króla Lwa. Remake hitu z 1994 roku emocje budzi nie tylko za sprawą nowoczesnych technik animacji, ale też obsady angielskiego dubbingu z Beyonce w roli Nali.
Światowa premiera filmu, który do polskich kin trafi w przyszły piątek, odbyła się we wtorek w Hollywood i przyciągnęła głównie aktorów dubbingu. Największą gwiazdą czerwonego dywanu była oczywiście Beyonce, której towarzyszyła siedmioletnia Blue Ivy. Koleżance z Destiny's Child tradycyjnie kibicowały Michelle Williams i Kelly Rowland, która również pochwaliła się pociechą. Nie zabrakło aktorów, którzy użyczyli głosów Simbie i Pumbie: Donalda Glovera i Setha Rogena. Wzrok przykuwała Chrissy Metz w żółtej sukience oraz wspomniana odtwórczyni roli Małej Syrenki, Halle Bailey, która na ściance pozowała z siostrą, Chloe.
Zobaczcie zdjęcia ze światowej premiery nowego Króla Lwa. Wybierzecie się do kina?