W niedzielę w Londynie odbył się finał Mistrzostw Świata w krykiecie, w trakcie którego doszło do nietypowego incydentu. Podczas starcia Anglii z Nową Zelandią, skąpo ubrana kobieta wtargnęła na boisko. Okazało się, że to Jelena Zdorowiecki, matka Witalija Zdorowieckiego, który prowadzi na YouTube kanał z "prankami" o charakterze quasi pornograficznym. Grę na moment wstrzymano, a kobietę wyprowadziła ochrona.
Jelena miała na sobie koszulkę z napisem "Witalij bez cenzury". Miesiąc temu podobną reklamę zrobiła Witalijowi jego dziewczyna, Kinsey Wolanski. W trakcie meczu finału Ligi Mistrzów pomiędzy Liverpoolem a Tottenhamem w Madrycie wybiegła na murawę w skąpym body z takim samym napisem.
Przypomnijmy: Instagram usunął konto modelki, która wdarła się na boisko Ligi Mistrzów w kostiumie kąpielowym!
Warto dodać, że Witalj zrobił to samo w 2014 roku. Można więc uznać, że to już niemal rodzinna tradycja. Zresztą Kinsey zapowiada kolejne tego typu "akcje promocyjne".
Youtuber jest zachwycony odwagą matki.
Moja mama właśnie próbowała przerwać finał mistrzostw świata w krykiecie. Ona jest szalona! - pochwalił się w mediach społecznościowych.
Zdorowiecki wcześniej pracował jako aktor porno. Jego kanał subskrybują dwa miliony użytkowników. Wolanski także zyskała rozgłos i obecnie ma aż 3,2 miliona followersów na Instagramie.