"Pomnik", jaki przez lata swojej kariery stworzył sobie Kevin Spacey, runął z hukiem, gdy światło dzienne ujrzały zarzuty wystosowane wobec niego. Kevinowi molestowanie seksualne zarzucono w ponad 30 oskarżeniach. Aktor został oczyszczony z zarzutu o napastowanie 18-latka, jednak nadal czeka go jeszcze kilka sądowych batalii.
Gwiazdor w miniony piątek pojawił się w Rzymie. To pierwsze publiczne wystąpienie Kevina od czasu wycofania pozwu przez młodego aktora. Spacey recytował wiersz o prześladowanym mężczyźnie, którego nęka tłum.
60-latek w Palazzo Massimo recytował włoskiego poetę i trudno było nie odnieść wrażenia, że słowa wiersza interpretuje, bazując także na własnej historii.
Im bardziej cię krzywdzą, tym wspanialszy jesteś. I tym bardziej pusty w środku - mówił Spacey. Wykorzystywali mnie dla ich własnej rozrywki (...) Przeżyłem tak wiele bezsennych nocy - recytował.
Fani gwiazdora podkreślili, że mimo bardzo wysokiej temperatury tego dnia w Rzymie i zepsutej klimatyzacji w muzeum, 60-latek oddał sytuacji należyty hołd i wystąpił w pełnym garniturze. Dopatrują się też poprawy jego stanu psychicznego, który przez ostatnie miesiące miał mocno podupaść. Ich zdaniem, dzięki wycofaniu jednego z najgłośniejszych oskarżeń, Spacey odetchnął z ulgą.
Odzyska jeszcze swoją dawną pozycję?
Zobacz też: Kevin Spacey w świetnym humorze stawił się w sądzie. Nie przyznaje się do winy (ZDJĘCIA)