Dla Justyny Żyły rozwód z Piotrem okazał się przepustką do "kariery". Nikomu nieznana żona skoczka narciarskiego publicznym wylewaniem żali wywalczyła swoje pięć minut w mediach. Okrywanie największych rodzinnych sekretów zaprowadziło ją na okładkę Playboya oraz na parkiet Tańca z gwiazdami. Co prawda jej taneczne wyczyny zostały okrzyknięte "najgorszymi w historii programu", jednak nie zniechęciło to Justyny do kontynuowania podboju show biznesu.
Żyła została też specjalistką od publicznego godzenia skłóconych par. W swoim telewizyjnym show starała się wysłuchać wszystkich stron konfliktu, korzystała z własnych doświadczeń i proponowała parom najlepsze jej zdaniem rozwiązania. Nic dziwnego, że produkcję programu zakończono na pierwszym sezonie.
Justyna obecnie zajmuje się głównie pielęgnowaniem kontentu na Instagramie, na którym zamieszcza rodzinne zdjęcia i chwali się swoimi kulinarnymi umiejętnościami. Niedawno okazało się, że syn byłej żony skoczka jest bardzo dumny z jej osiągnieć, a wstydziłby się wtedy, gdyby pracowała w policji. Justyna wymownym komplementem nie zapomniała pochwalić się w Vivie, a fakt ten skomentowała nawet... Polska Policja.
Góralka nie daje odpocząć swoim "fanom" i niemal każdego dnia zasypuje ich nowinkami ze swojego życia. Niedawno na jednym ze zdjęć dopatrzyli się u niej ciążowego brzuszka, a po ostatnim Instastory rozwódki znów będą mieli zagwozdkę. Justyna podzieliła się z internautami zdjęciem rąk w "miłosnym splocie" oraz fotografią siedzącego tyłem mężczyzny, którego sylwetka otoczona jest namalowanym w aplikacji serduszkiem.
Zobaczcie zdjęcia "nowego chłopaka Żyły". Z tej mąki będzie chleb?