Podczas gdy coraz więcej celebrytów powoli stara się ograniczać rolę mediów społecznościowych w swoim życiu, Sara Boruc nie ma najmniejszego problemu z regularnym publikowaniem w sieci nawet najbardziej intymnych szczegółów z życia prywatnego. Choć najmłodsza pociecha WAG i Artura Boruca przyszła na świat w maju, już wielokrotnie została zaprezentowana na instagramowym profilu swojej mamy, przy okazji reklamowania dziecięcych zapachowych zabawek czy otulaczy. Pod koniec czerwca Borucowie zabrali miesięcznego synka na swoją ulubioną grecką wyspę, gdzie świętowali swoją rocznicę ślubu oraz urodziny córki.
Okazuje się, że od kilku dni przebywają na kolejnych rodzinnych wakacjach, co celebrytka ochoczo relacjonuje na swoim Instastories. Tym razem mama niespełna 4-miesięcznego Noah odpoczywa na Ibizie. Na swoim profilu zamieściła uroczą fotografię, na której ubrana jedynie w bikini obcałowuje wystylizowanego na małego kapitana synka.
O dziwo, internauci całą swoją uwagę skupili nie na chłopcu, a na szczupłej sylwetce Sary. W komentarzach nie kryli zachwytu nad jej wyglądem:
"Wyglądasz wspaniale!", "Droga Saro, co mamy robić, żeby wyglądać tak fantastycznie, jak ty po porodzie?", "O rany! Taka figura po ciąży. Jakie to trzeba mieć fantastyczne geny. Cudownie wyglądasz", "Ludzie, jakie ciało po porodzie! Kto to widział. Ja dzieci nie mam ani takiego ciała!", "Jakim cudem masz taki płaski brzuch po porodzie?" - czytamy.
Pod jednym z komentarzy, w którym fanki pytają o sekret płaskiego brzucha, Boruc postanowiła zdradzić swój sekret:
Na wdechu jest płaski - zapewniła żartobliwie.
Pod innym z licznych pochlebnych komentarzy zdradziła też, że nie katuje się restrykcyjnymi dietami: Nie stosuję żadnej diety, bo karmię.