Od rozwodu z Tomem Cruisem Katie Holmes unikała rozmów z mediami na temat swojego życia prywatnego. Burzliwe rozstanie ze scjentologiem mocno nadszarpnęło jej nerwy. Jeśli wierzyć zachodnim mediom, aktor zastrzegł w specjalnym kontrakcie, że Katie przez 5 lat od ich rozwodu nie może się z nikim spotykać. Nic dziwnego, że bardzo ostrożnie podchodziła do wchodzenia w kolejną romantyczną relację...
Wydawało się, że piękna aktorka w końcu odnalazła szczęście u boku Jamiego Foxxa. Para spotykała się przez ponad 6 lat. Choć nie pojawiali się razem na czerwonych dywanach, to zdjęcia paparazzi nie pozostawiały wątpliwości, co do poziomu zażyłości ich związku. Holmes i Foxx pierwszy raz pojawili się publicznie dopiero na tegorocznej MET gali. Otoczeni przez fotografów nie szczędzili sobie czułości i wspólnie pozowali do zdjęć.
Niestety, był to ich pierwszy i najpewniej jeden z ostatnich wspólnych bankietów. Jak donosi Page Six, para nie jest już razem. Foxx był ostatnio widziany na imprezie w nocnym klubie z dużo młodszą piosenkarką, Selą Vave. Po tym jak zdjęcia z wydarzenia obiegły Internet, Holmes miała powiedzieć swojej przyjaciółce "Nie obchodzi mnie, co robi Jamie, od miesięcy nie jesteśmy już razem".
Zaledwie kilkanaście godzin po tym jak informacja o rozstaniu obiegła amerykańskie media, paparazzi przyłapali Katie Holmes spacerującą wraz z córeczką ulicami Nowego Jorku. Aktorka wydawała się spokojna i zrelaksowana. Wygląda na to, że wieść o nowej kochance Foxxa nie zrobiła na niej większego wrażenia.