Ponad 10 lat po emisji hitowego "39 i pół", TVN zdecydował się nagrać kontynuację serialu. Tym razem produkcja nosi tytuł "39 i pół tygodnia", a fabuła opowiada o perypetiach głównego bohatera po tym, jak dowiaduje się o tym, że ma guza mózgu. Przerażająca diagnoza sprawi, że będzie próbował ogarnąć swoje wyjątkowo nieuporządkowane życie i pojednać się z najbliższymi. Jak można wnioskować po trailerze, widzowie będą mogli liczyć zarówno na wzruszające momenty, jak i sporą dawkę czarnego humoru. W zwiastunie "39 i pół tygodnia" wcielający się w rolę Darka Tomasz Karolak leży w trumnie, a wokół niego tańczą bohaterki serialu. W rozmowie z Pudelkiem aktor zdradził, co sądzi na temat kontrowersyjnego filmiku.
Trailer był kontrowersyjny dla katolików, a dla normalnych ludzi nie był tak przytłaczający. Na zachodzie próbują oswajać ten temat. To jest okropne, że śpiewanie w sztucznej, specjalnie zrobionej na potrzeby scenografii trumnie, staje się kontrowersyjne. Chociaż nie ukrywam, są pewne przesądy z tym związane - wyznał Tomasz Karolak. Dotykamy też tematu, który jest absolutnym tabu. Czyli tej nieuchronności, choroby, tego, jak się w takim momencie zachować. Jest to dla mnie sytuacja totalnie abstrakcyjna. Ja nie wiem, jakbym się zachował - dodał.
Ponadto Tomasz Karolak boi się, że sceny, które przyszło mu zagrać na planie serialu TVN, mogą się kiedyś wydarzyć w prawdziwym życiu.
Ja grałem ten serial z duszą na ramieniu, może dlatego on jest taki dobry! Ja się bałem cały czas jako aktor - tłumaczy. - Najnowsze badania dotyczące psychologii zarówno zawodu aktora, jak i po prostu człowieka mówią, że jeżeli się wypowiada pewne słowa na tak zwanym "otwarciu" - czyli kiedy gram tak, żebyś ty widzu uwierzył w to, co robię - muszę być prawdziwy na ekranie. Nie mogę nic zagrywać, modulować głosu, wykorzystywać przesadnie środków aktorskich. Ja nie wierzę w takie aktorstwo... Ale na tym "otwarciu" te słowa, które wypowiadasz, też wchodzą w ciebie, jest sprzężenie zwrotne. Nieraz aktorom sprawdza się to, co grają wcześniej… Wiesz jest trochę dramat, ja bałem się strasznie - mówił Tomasz Karolak w rozmowie z Pudelkiem.
Myślicie, że aktor słusznie się martwi? Będziecie oglądać "39 i pół tygodnia"?