Jak na modela, zarabiającego na życie swą wyjątkowo zadbaną powierzchownością, Rafał Maślak niezwykle często lubi podkreślać, jak ważny dla w jego życiu jest wymiar duchowy. Mister zabłysnął swego czasu stwierdzeniem, że po chrzcinach, jego syn znalazł się już "wśród naszych". Sporo szumu wywołały też słowa krytyki pod adresem dokumentu braci Sekielskich Tylko nie mów nikomu, za które musiał później z resztą przepraszać.
Rafał nie zapomina jednak, że należy dbać nie tylko o ducha, ale i o ciało. Ostatni post zamieszczony na jego instagramowym profilu poinformował nas, że poza regularnymi wizytami na siłowni, Maślak równie często odwiedza saunę, którą określił mianem swojego "uzależnienia".
Sauna, czyli mój najlepszy sposób na regenerację przy częstych treningach. Minimum raz w tygodniu, 3 cykle po 15 minut. Mogę się wtedy wyciszyć, odprężyć, zrelaksować. To takie moje uzależnienie - wyznał model.
Jak można było się spodziewać, zdjęcie rozebranego Maślaka niezwykle rozochociło wyobraźnię jego wiernych fanek. Zebraliśmy dla was kilka z najciekawszych komentarzy, które można znaleźć pod fotografią roznegliżowanego Mistera.
Cieniutki ten ręczniczek.
I cyk, ręczniczek spada.
Byłam kiedyś na saunie. Teraz już nie mogę chodzić bo mam za duże ciśnienie. Twoje ciało, mhhhhhm.
Zniewalająco, bosko, nieziemsko, coś przyjemnego - czytamy wśród licznych zachwytów nad posągową sylwetką Rafała.