Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wdowa po Chesterze Benningtonie jest ZARĘCZONA. "Można mieć w sercu miejsce na radość i żałobę"

66
Podziel się:

Talinda poinformowała na Facebooku o planach ponownego zamążpójścia. "Przywitajcie go proszę z otwartymi ramionami".

Wdowa po Chesterze Benningtonie jest ZARĘCZONA. "Można mieć w sercu miejsce na radość i żałobę"

Śmierć Chestera Benningtona, charyzmatycznego lidera Linkin Park, była ciosem dla bliskich i fanów gwiazdora. Samobójstwo muzyka wstrząsnęło światem rocka.

Wdowa po Chesterze zdecydowała, że śmierć męża spróbuje przekuć na coś wartościowego i rozpoczęła w sieci ruch uświadamiający na temat zdrowia psychicznego.

Dwa lata po odejściu ukochanego, Talinda podzieliła się z fanami szczęśliwą wiadomością:

Droga Rodzino, jestem przeszczęśliwa, że mogę ogłosić swoje zaręczyny z aniołem, Michaelem F. Jestem tu, by powiedzieć Wam, że można odnaleźć miłość po tragedii. Że śmierć Waszej bratniej duszy nie oznacza Waszej śmierci - czytamy w poście.

Przywitajcie go proszę z otwartymi ramionami. Można być znów szczęśliwym. Można mieć w sercu miejsce na radość i żałobę jednocześnie.

Talinda zaznaczyła także, że zamierzać kontynuować swoją misję pomocy osobom zmagającym się z depresją i myślami samobójczymi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(66)
Gość
5 lata temu
Czas leczy rany, czy tego chcemy czy nie
Gość
5 lata temu
No i dobrze! Przecież jeszcze kawał życia przed nią
Monika
5 lata temu
Szybko... Ale jeśli jest szczęśliwa 😊
gość
5 lata temu
Oczywiście, że ma rację. Ona została i musi żyć dalej. Fajnie, że powołała ten ruch
gość
5 lata temu
Piszecie, że szybko... Ale z drugiej strony ON wybrał śmierć !! Nie żonę, nie rodzinę. A ona co ? Ma marnować najlepsze lata na pogrążanie się w żałobie ??? On zdecydował, wybrał. Inaczej by było gdyby umarł z powodu choroby czy wypadku
Najnowsze komentarze (66)
Agra
6 miesięcy temu
Niedostatecznie Go kochała, skoro odebrał sobie życie. Depresja depresją, ale tam musialo się coś dziać w tym związku. Znam tą chorobę od lat, są oznaki cierpienia, bliscy potrafią je wychwycić. Byl nieszczęśliwy a ona nie chciała mu pomóc
Gość
5 lata temu
Oby nie trafił na jakiegoś żigolaka polujacego na kobiety w nieszczęściu
gość
5 lata temu
ona jest jakas dziwna, najpierw pisala o śmierci swojego meza, ze to nie było samobójstwo i ma na to dowod, potem to usuwa i zakłada fundacje dla ludzi z depresja, po czym znowu zamieszcza filmik, kreceony zdaje sie w przeddzień śmierci, z zapytaniem, ze przecież, wygladal na szczęśliwego i nie mogl sie zabic, gdzie wszyscy jej pisali, ze widać, ze w rzeczywistości smutny był...Nie wiem co myslec o tej kobiecie...
Gość
5 lata temu
Super.on nie chcial zyc , ale ona tak.
Gość
5 lata temu
Przykro mi że tak szybko zapomniała o mężu.😭
Gość
5 lata temu
Ciekawe ile czasu byli razem zanim się zaręczyli?????
C4
5 lata temu
Ta Linda mówią mi On nie wart jest twej łzy....
Gość
5 lata temu
za szybko.za jego kasę będą sie bawic i hulać.broha ja swędzi to se zalobe odpuscila. za szybko.wstyd
gość
5 lata temu
Oszalałaś,minęły dwa lata. Do tego nie wiesz jak między nimi było. Pomijam, że to mąż, a nie dziecko czy brat . Dibrze, ze uklada sibie zycie. Z korzyscia dla wszystkich.
Fanka LP
5 lata temu
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony ma prawo do szczęścia i życia tak jak chce i z kim chce, tego nikt jej nie zabroni. Ale z drugiej strony... była już podobno zaręczona w kwietniu, czyli mniej niż 2 lata po śmierci Chestera. To szybko. Bardzo szybko, po śmierci kogoś, kogo sama nazwała swoim "soulmate". To wygląda trochę tak, jakby jednak część fanów przeżyła śmierć Chestera bardziej niż jego własna żona...
Magnolia
5 lata temu
Czyli miłość wśród ludzi jest nic nie warta. Dzisiaj mówisz jednej/ jednemu, że kochasz, a za chwilę następnej i następnej i następnej bla bla bla Ch...ja warte to wszystko i ludzie też.
gość
5 lata temu
Dwa lata po śmierci męża to nie jest wstyd. Gorzej, jakby się zaręczyła po pół roku.
Leon
5 lata temu
Niestety mając jeszcze męża już planowała rozwód twierdząc ze przez jego depresje nie może normalnie żyć. Wyjechała z dziećmi i kiedy przyjechał Chester do niej i dzieci ona odrazu wywaliła ze chce rozwody. Tym razem na tyle ja kochał i dzieci ze nie widząc rozwiązania popełnił samobójstwo. To wszystko psuło się już od dłuższego czasu.
gość
5 lata temu
Szybko wyszlam za maz po wieloletnim zwiazku. Mam meza, ale jeszcze sie nie pozbieralam. I chociaz on nie umarl tak sie czuje. Nic mnie nie cieszy, przytylam, jem na potege i jestem jędzą dla męża
...
Następna strona