W kwietniu tego roku małżeństwo Angeliny Jolie i Brada Pitta oficjalnie przeszło do historii po tym, jak aktorka złożyła pozew rozwodowy, oskarżając męża o skłonności do używek i stosowanie przemocy wobec dzieci.
Gwiazda twierdziła, że pewnego razu w trakcie awantury w samolocie, którym leciała cała rodzina, pijany Brad uderzył w twarz jej adoptowanego syna, Maddoxa.
Przypomnijmy: US Weekly: "Istnieje nagranie, na którym widać, jak Maddox staje w obronie matki". Brad go uderzył?
Od momentu rozstania Angeliny i Brada relacje 18-latka z aktorem są bardzo złe. Jakiś czas temu magazyn Us Weekly pisał, że chłopak do tego stopnia odcina się od Pitta, że nie uznaje go nawet za swojego ojca. W 2018 roku w okresie Bożego Narodzenia Maddox wraz z Paxem odmówili podobno udziału w świątecznym obiedzie z udziałem Brada.
Ostatnio Maddox zdecydował się studiować biochemię w Korei Południowej i na stałe opuścić rodzinny dom. Dziennikarze In Touch zapytali go, czy spodziewa się odwiedzin taty.
Nic o tym nie wiem - odpowiedział.
Dziennikarz zapytał też, czy chłopak definitywnie zerwał kontakt z ojcem.
Cokolwiek się dzieje, to się dzieje - odparł lakonicznie.
Wygląda na to, że relacje Brada i Maddoxa nadal są wyjątkowo napięte. Myślicie, że kiedyś dojdzie między nimi do pojednania?
