Smutna historia Demi Moore to jedna z wielu hollywoodzkich dróg upadku, którymi kroczą wielkie gwiazdy. Dla młodej i pięknej Demi świat stał otworem: związała się z gwiazdorem i grywała w kinowych hitach. Ze związku z Brucem Willisem na świat przyszły jej trzy córki.
Niestety Moore nie radząca sobie nie tylko ze światem wielkiej sławy, ale i trudną przeszłością, popadła w uzależnienia od narkotyków, alkoholu i leków. Szanszą na podniesienie się z dołka miał być związkiem z dużo młodszym Ashtonem Kutcherem, który - jak twierdzi sama aktorka - "odmładzał ją" i przywracał wiarę w miłość. Małżeństwo okazał się jednak farsą: Ashton zdradzał żonę, a ta znów popadała w nałogi.
W wywiadzie dla Harper's Bazaar, który ma być osobliwą promocją książki Demi Moore, aktorka opowiada o dramacie towarzyszącym nieudanemu związkowi z Kutcherem. Demi poroniła w 6. miesiącu ciąży.
Mieliśmy dla niej nawet imię - Chaplin Ray - mówi Moore.
Po poronieniu kondycja psychiczna Demi pogorszyła się i - jak podkreśla New York Times - zaczęła jeszcze więcej pić i łączyć alkohol z niebezpiecznym Vicodinem.
Inside Out to zbiór wspomnień aktorki. Premiera zaplanowana jest na 24 września. Gwiazda podkreśla, że nie napisała jej dla pieniędzy:
Istnieją łatwiejsze sposoby zarobienia ich - powiedziała.
Dlaczego zatem zgodziła się promować książkę infantylną sesją nago nad basenem?