Maciej Musiał to jeden z nielicznych aktorów młodego pokolenia, który jeszcze zdaje się dostrzegać zalety płynące z edukacji. Ambitny 24-latek postanowił udowodnić, że jest aktorem z prawdziwego zdarzenia i kilka lat temu złożył papiery na Akademię Teatralną w Krakowie.
Ostatnio pisaliśmy o tym, że Maciek gościł w programie W roli głównej Magdy Mołek, która postanowiła przepytać aktora, zadając mu krótkie pytania w konwencji hot or not. Dziennikarka "zmusiła" aktora m.in. do odpowiedzenia przed kamerami, czy jest zwolennikiem seksu przedmałżeńskiego, czym go nieco zawstydziła.
W dalszej części rozmowy 24-latek podzielił się z prezenterką anegdotą dotyczącą spotkania z Denzelem Washingtonem.
Zerwałem z dziewczyną i pojechałem w swoje urodziny do Londynu pochodzić po teatrach - wspomina Maciek.
Mimo wielkiej kolejki i wielu chętnych do tego, by udać się na spotkanie z amerykańskim aktorem, Musiał zdobył bilet na wydarzenie. Aktor wykorzystał swój urok osobisty i w efekcie mógł zobaczyć swojego idola:
I mówię: "Kurde, muszę tam wejść, bo Danzel jest moim ulubionym aktorem" - opowiada Magdzie podekscytowany 24-latek.
Podczas występu Washingtona zorganizowano Q&A, w którym Maciek, nie czekając długo, zdecydował się wziąć udział:
Wiedziałem, że to jedyny moment w moim życiu, w którym Denzel Washington może na mnie spojrzeć i możemy się wymienić energią - wspomina.
Wypowiedź skierowaną do gwiazdy Hollywood Musiał rozpoczął od słów, które aktor wypowiedział, na którymś ze swoich motywujących spotkań:
Czuję w Tobie ogromne pragnienie dobra - zaczął konwersację z Washingtonem, czym urzekł nie tylko samego gwiazdora, ale i zebraną publiczność, która uraczyła go gromkimi brawami.
Trochę się wzruszyłem - wtrącił w trakcie opowieści, ledwo powstrzymując łzy.
Okazuje się, że Maciej zadał Amerykaninowi pytanie o wiarę, a w zamian otrzymał od niego życiową radę:
Powiedział: "Patrz na życie przez pryzmat czegoś większego, niż ty sam, nieważne, czy ma być to idea dobra, miłości, Boga, czegokolwiek, a będzie za*ebiście" - zdradza zadowolony Musiał.
Trafna rada?
