Niebawem odbędzie się piąta gala Fame MMA z udziałem Moniki "Esmeraldy" Godlewskiej i Eweliny Kubiak, znanej lepiej jako Ewelona z Warsaw Shore. Będzie to jej debiut w oktagonie.
Przypomnijmy: FAME MMA 5: Kolejnymi "gwiazdami" gali będą... Esmeralda Godlewska i Ewelona z "Warsaw Shore"!
Aktualnie "zawodniczki" robią, co mogą, żeby wypromować to osobliwe wydarzenie. Nagrały nawet na siebie dissy, czyli piosenki, w których obrzucają się inwektywami.
Niestety przy okazji szumu związanego z galą, w sieci pojawił się jeszcze jeden filmik, który mocno zaniepokoił internautów. Przedstawia on innego zawodnika Fame MMA, Mini Majka.
Na krótkim nagraniu widać, jak grupa pseudokibiców topi niskorosłego mężczyznę w sedesie, wykrzykując inwektywy i groźby pod jego adresem. Padają zwroty tak drastyczne, że nie będziemy przytaczać ich treści.
Film błyskawicznie rozprzestrzenił się po sieci, a fani Fame MMA są oburzeni. Uważają, że to dodatkowy sposób na wypromowanie nadchodzącej gali.
Zwróciliśmy się w tej sprawie do Wojtka Goli. Prezes Fame MMA stanowczo zaprzecza i twierdzi, że to stary film, który teraz wyciekł przypadkowo.
To stare nagranie. Wtedy nasza federacja jeszcze nie istniała. Jak to zobaczyłem, to bardzo się zmartwiłem i od razu zadzwoniłem do Majka, czy wszystko u niego ok, ale uspokoił mnie, że to stare nagranie sprzed dwóch lat, które dopiero teraz wyszło na jaw. Na pewno w taki sposób nie pozwoliłbym na promocję gali Fame MMA - zapewnia.
Gola potępia zachowanie mężczyzn na filmiku.
Stanowczo nie popieram tego typu zachowań. To nagranie to naprawdę masakra, mocna przesada - powiedział w rozmowie z Pudelkiem.
Czujecie się uspokojeni?