Zenon Martyniuk niewątpliwie przeżywa obecnie najlepszy moment w swojej dotychczasowej karierze. Artysta disco polo cieszy się ogromną popularnością i jest szczególnie ceniony przez fanów tego gatunku muzycznego, co przełożyło się oczywiście na konkretne osiągnięcia. Jednym z nich jest zdaniem samego zainteresowanego to, że ludzie wzruszają się na jego widok.
Kilka miesięcy temu ogłoszono, że wkrótce powstanie film o życiu i twórczości Zenona Martyniuka. Choć nawet sami fani podchodzili do tego pomysłu dość sceptycznie, to Telewizja Polska pod wodzą Jacka Kurskiego postanowiła wspaniałomyślnie dorzucić się na produkcję tego wiekopomnego dzieła. Liczą w ten sposób oczywiście na spore zyski, sięgające nawet 11 milionów złotych.
Zgodnie z informacjami portalu Wirtualne Media, film o Zenku Martyniuku ma trafić do kin w walentynki 2020 roku. Z nieznanych powodów nadchodzący projekt o gwiazdorze disco polo postanowił skomentować w wywiadzie dla RMF FM Zdzisław Krasnodębski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości. Polityk PiS-u pojawił się w porannym programie stacji, Poranna rozmowa.
Wiem, że powstanie film o Zenonie Martyniuku. Miałem okazję rozmawiać z tym wybitnym piosenkarzem. (...) Taki film warto zrobić - powiedział Krasnodębski podczas audycji.
Choć taki komplement ze strony polityka partii rządzącej nie powinien dziwić, to jego wypowiedź wzbudziła mimo wszystko spore emocje. W sieci nie brakuje opinii, że nazywanie Zenona Martyniuka "wybitnym piosenkarzem" jest przekroczeniem pewnej granicy dobrego smaku. Inni uważają z kolei, że nie ma w tym nic dziwnego, a twórczość artysty można śmiało uznać za kultową.
Pozostaje ubolewać, że równie mocno jak filmem o Zenku Zdzisław Krasnodębski nie był ostatnio zainteresowany sytuacją osób LGBT w Ugandzie. Patrząc jednak na to, że europosłowie PiS głosowali przeciw potępieniu stosowania kary śmierci wobec gejów i lesbijek, to podejrzewamy, że pierwszy z tematów jest niestety znacznie bliższy jego sercu.