Odkąd Popek, czyli Paweł Ryszard Mikołajuw, przestał pląsać na parkiecie Tańca z Gwiazdami, trudno ustalić, czym tak naprawdę się zajmuje. Nikt nie spodziewał się, że znany dotąd z kryminalnej przeszłości i wytatuowanych gałek ocznych raper tak dobrze odnajdzie się w blasku reflektorów, a udział w tanecznym show pozwoli mu wydobyć z siebie skrywane pokłady delikatności i pokazać się widzom od zupełnie innej, wrażliwej strony.
Samozwańczy "król Albanii" najwyraźniej tęskni jednak za show biznesem. Ostatnio postanowił wkręcić się na plan polsatowskiego serialu W rytmie serca. Na swoim Instagramie pochwalił się zdjęciami scen z kościoła. Na jednym ze zdjęć pozuje z nieco przestraszoną odtwórczynią głównej roli, Barbarą Kurdej-Szatan, jednak prawdziwą furorę wywołało zdjęcie w towarzystwie Franka Kimono, czyli Piotra Fronczewskiego.
Raper wrzucił na swój Instagram fotografię, na której obaj panowie prezentują swoje uśmiechy. Fani natychmiast skomentowali kontrast między "złotym" uzębieniem Popka i śnieżnobiałymi zębami aktora.
Od razu wiadomo czyj uśmiech droższy. Fajne ząbki. Zastanawiam się które bardziej mi się podobają. Piotruś ma ładniejsze ząbki.
Widać, że raper doskonale czuje się w towarzystwie profesjonalnych aktorów. Myślicie, że marzy o karierze na wielkim ekranie?